Ewolucja teorii doboru naturalnegoCzas czytania: 3 min

Neil Thomas

2022-10-21
Ewolucja teorii doboru naturalnego<span class="wtr-time-wrap after-title">Czas czytania: <span class="wtr-time-number">3</span> min </span>

Nota redakcji Evolution News: mamy zaszczyt przedstawić nową serię artykułów Neila Thomasa, emerytowanego wykładowcy Durham University, zatytułowaną Natural Selection: Discovery or Invention? [Teoria doboru naturalnego: odkrycie czy wynalazek?]. Najnowsza książka profesora Thomasa nosi tytuł: Taking Leave of Darwin: A Longtime Agnostic Discovers the Case for Design [Pożegnanie z Darwinem, czyli jak wieloletni agnostyk nawrócił się na teorię inteligentnego projektu]1.

 

 

Gdy Karol Darwin był już w podeszłym wieku, z nostalgią wspominał czas podróży na pokładzie okrętu Beagle i swoje słynne badania biologiczne z lat trzydziestych XIX wieku prowadzone na wyspach Morza Południowego, które okazały się przełomowym doświadczeniem w jego karierze. Nietrudno zrozumieć dlaczego. Ten okres pięciu lat był dla niego prawdziwym – że tak to nazwę – świeckim zbawieniem, gdyż pozwolił mu uciec od dotychczasowego nieuporządkowanego życia. Nie zamęczał już dłużej schorowanego ojca swoimi edukacyjnymi i zawodowymi niepowodzeniami, lecz mógł w sposób nieskrępowany poświęcić się z entuzjazmem pasji kolekcjonera i przyrodnika. Nie jest do końca jasne, do jakich ostatecznie wniosków doprowadziło go to, czego doświadczył w czasie swoich egzotycznych podróży.

Ze zrozumiałych względów, związanych z estetyką konstruowania przekonującej narracji, legenda Darwina jako odkrywcy została zbudowana na podstawie poczynionych w czasie pobytu na wyspach Morza Południowego obserwacji, które miały kluczowy wpływ na jego ewolucjonistyczne poglądy. Zgodnie z tą tradycyjną narracją nieustraszony odkrywca powrócił z egzotycznych krain bogatszy o wyjaśnienia tajemnic przyrody, by podzielić się dobrą nowiną ze swoimi pobratymcami. Taka interpretacja bez wątpienia dobrze pasuje do heroicznego wzorca „uniwersalnego mitu” Prometeusza, który przemycił na Ziemię ogień, wykradłszy go uprzednio z siedziby greckich bogów. Zrobił to w celu podzielenia się ogniem z innymi śmiertelnikami. Na ile jednak jest to prawdą w przypadku Darwina?

 

Skrupulatnie dopracowana opowieść romantyczna

Choć ta opowieść wydaje się przekonująca, to jednak gdy zostanie raz odarta z fikcyjnych narośli i kryptomitycznych skojarzeń, okazuje się, że legenda i rzeczywistość do siebie nie pasują. Prawdziwe życie – jak to często bywa w przypadku spraw ludzkich – nie było tak proste, jak skrupulatnie dopracowana opowieść romantyczna, która rozwinęła się wokół Darwina. W opracowaniu zapisków Darwina z podróży na Beagle Janet Browne i Michael Neve stanowczo twierdzą, że ewolucjonistyczne idee angielskiego przyrodnika nie zrodziły się z jego doświadczeń w trakcie badań terenowych i że „fantazją jest wyobrażenie o Darwinie, który przechadzając się po pokładzie okrętu, niczym samotny podróżnik przemierzał rozległe i burzliwe morza myśli”2. Co znamienne, ewolucjonistyczne idee Darwina nie powstały w wyniku jego obserwacji poczynionych na Morzach Południowych ani nigdzie indziej. Powstały one raczej ad hoc wskutek serii nieoczekiwanych skoków myślowych będących wynikiem jego umiejętności selekcjonowania i łączenia pomysłów wziętych od innych naukowców, niekoniecznie przyrodników. Rzekome „odkrycia” przyrodnicze Darwina były w istocie (co zostanie wykazane w niniejszej serii) pochodzącym z rozmaitych źródeł pomysłowym kolażem poglądów zaczerpniętym z lektury książek innych autorów lub z przypadkowo przeprowadzonych rozmów. Jedną z ważniejszych wskazówek znalazł w ówczesnych badaniach geologicznych, w których – słusznie lub nie – dopatrywał się istotnych analogii do nauk biologicznych.

Neil Thomas

Oryginał: The Evolution of Natural Selection, „Evolution News & Science Today” 2022, January 7 [dostęp 21 X 2022].

 

Przekład z języka angielskiego: Agnieszka Boruszewska

Źródło zdjęcia: Wikipedia

Ostatnia aktualizacja strony: 21.10.2022

Przypisy

  1. N. Thomas, Taking Leave of Darwin: A Longtime Agnostic Discovers the Case for Design, Discovery Institute Press, Seattle 2021.
  2. Voyage on the Beagle: Charles Darwin’s Journal of Researches, eds. J. Browne, M. Neve, Penguin, London 1989, s. 2.

Literatura:

  1. Thomas N., Taking Leave of Darwin: A Longtime Agnostic Discovers the Case for Design, Discovery Institute Press, Seattle 2021.
  2. Voyage on the Beagle: Charles Darwin’s Journal of Researches, eds. J. Browne, M. Neve, Penguin, London 1989.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *



Najnowsze wpisy

Najczęściej oglądane wpisy

Wybrane tagi