Idea wolności w nauce. Przypadek Richarda SternbergaCzas czytania: 19 min

Elżbieta Tworzydło

2022-03-11
Idea wolności w nauce. Przypadek Richarda Sternberga<span class="wtr-time-wrap after-title">Czas czytania: <span class="wtr-time-number">19</span> min </span>

Czy Richard Sternberg, który – jako redaktor naczelny czasopisma naukowego „Proceedings of the Biological Society of Washington” opublikował w 2004 r. kontrowersyjny dla niektórych artykuł Stephena Meyera na temat teorii inteligentnego projektu – faktycznie dopuścił się nadużycia? Czy uczonego rzeczywiście – z powodu publikacji – spotkały prześladowania? Czy reakcja przełożonych Sternberga była adekwatna i jakie tak zwana kontrowersja Smihsonian ma konsekwencje dla współczesnej nauki?

 

Richard Sternberg 4 sierpnia 2004 r. opublikował artykuł Stephena Meyera pt.: The Origin of Biological Information and the Higher Taxonomic Categories [Pochodzenie informacji biologicznej i wyższe kategorie taksonomiczne]1 w czasopiśmie naukowym „Proceedings of the Biological Society of Washington”, którego był redaktorem naczelnym. Siedziba redakcji mieści się w największym na świecie kompleksie muzeów i ośrodków badawczo-edukacyjnych Smithsonian Institution w Waszyngtonie. Wkrótce po jego opublikowaniu rozgorzała wielka kontrowersja. Najpierw pośród pracowników Muzeum Historii Naturalnej w Smithsonian, a potem na łamach fachowych czasopism. Wreszcie o sprawie szeroko rozpisywały się media głównego nurtu.

Sternbergowi – mającemu dwa doktoraty z ewolucji molekularnej z Florida International University i biologii teoretycznej z Binghamton University – zarzucono, że jest kreacjonistą i wspiera teorię inteligentnego projektu, podważającą neodarwinizm. Argumentowano, że opublikował nienaukowy tekst Stephena Meyera, rzekomo nie przestrzegając zasad recenzowania.

Artykuł Meyera – historyka i filozofa nauki, który uzyskał tytuł doktora w Cambridge University – wskazywał, że nie da się wyjaśnić w oparciu o neodarwinizm pochodzenia informacji biologicznych niezbędnych do zbudowania nowych form zwierzęcych i innych złożonych struktur. Meyer zasugerował, że potrzebna jest nowa teoria, która wyjaśni powstanie złożonych form biologicznych np. koncepcja inteligentnego projektu2.

Sternberg zrecenzował artykuł i zdecydował się go opublikować w czasopiśmie: „The Proceedings of the Biological Society of Washington”, którego był redaktorem naczelnym od 2001 r. Czasopismo ukazywało się w niewielkim nakładzie około 300 egzemplarzy. Miesiąc po publikacji wydawca, Biological Society of Washington, usunął opracowanie i wydał oświadczenie. Stwierdzono w nim, jakoby Sternberg nie przestrzegał procedury recenzyjnej i nie kontaktował się z innym redaktorem. Przekonywano, że gdyby spełniono wymogi recenzyjne, artykuł nie zostałby dopuszczony do publikacji, ponieważ nie ma „wiarygodnych świadectw naukowych, na podstawie których można stwierdzić, że ID jest testowalną hipotezą, wyjaśniającą pochodzenie różnorodności organicznej”3. W opinii Rady Towarzystwa Biologicznego w Waszyngtonie artykuł Meyera nie spełniał standardów naukowych.

Sternberg tłumaczy na swojej stronie4, że nie naruszył procedury recenzyjnej. Jak napisał:

Praktyka polegała na tym, że redaktor naczelny przyjmował i przekazywał dalej wszystkie nadesłane artykuły do recenzji. Następnie, w zależności od tematu, kierował artykuł do zastępcy redaktora, posiadającego doświadczenie w danej dziedzinie nauki, w celu uzyskania opinii, zredagowania i przygotowania do publikacji. Redaktor naczelny mógł też doraźnie wybrać redaktora pomocniczego, by zrecenzować konkretne opracowanie, jeśli żaden członek zespołu redakcyjnego nie miał odpowiednich kwalifikacji. Wreszcie, redaktor naczelny mógł przejąć bezpośredni nadzór nad artykułem, jeśli posiadał stosowane doświadczenie. W przypadku prac przydzielonych redaktorom pomocniczym, artykuły były zwracane redaktorowi naczelnemu w celu ostatecznej redakcji przed przekazaniem do druku (…)”5.

Wydawca przyznał ogromne kompetencje redaktorowi naczelnemu, sprawującemu kontrolę nad każdym etapem postępowania, i nadzorował wybór oraz pracę współpracujących recenzentów. Decydował także ostatecznie o przyjęciu lub odrzuceniu artykułu. W ciągu trzech lat pracy Sternberga Rada Towarzystwa Biologicznego w Waszyngtonie nie ingerowała w proces decyzyjny redakcji w odniesieniu do jakiegokolwiek artykułu. „Rada wymagała tylko, aby dwie osoby – redaktor naczelny i redaktor pomocniczy – były zaangażowane w decyzję o publikacji artykułu. Jak zobaczymy, zastosowałem równoważne podejście do tekstu Meyera, ponieważ kilkakrotnie konsultowałem się z członkiem Rady przed podjęciem decyzji o publikacji pracy”6 – wyjaśnił na swojej stronie Sternberg.

Wskazał ponadto, że artykuł Meyera trafił do redakcji „Proceedings” na początku 2004 r. Postanowił go osobiście zrecenzować, ponieważ – jako redaktor naczelny – uznał, że ma odpowiednie kwalifikacje [specjalizował się w systematyce i teorii ewolucji]. W jego przekonaniu – „nie było redaktora pomocniczego o równoważnych kwalifikacjach”7. Wcześniej także kilkakrotnie sam recenzował i redagował teksty naukowe, ponieważ Rada Towarzystwa Biologicznego w Waszyngtonie przyznała mu takie uprawnienia. Traktowano to jako normalną praktykę. Na swojej stronie internetowej napisał:

[…] uznając potencjalnie kontrowersyjny charakter artykułu skonsultowałem się z jednym z moich współpracowników, czy tekst powinien zostać opublikowany. Mam tu na myśli naukowca zatrudnionego w Narodowym Muzeum Historii Naturalnej. Jest to osoba będąca członkiem rady Muzeum i ktoś, kogo szanuję. Pomyślałem, że ważne jest, aby ponownie skonsultować zasadność publikacji artykułu Meyera. Omówiliśmy to podczas co najmniej trzech spotkań, w tym jednego tuż po otrzymaniu tekstu, przed wysłaniem go do recenzji. Po wstępnej pozytywnej rozmowie wysłałem artykuł do recenzji czterem ekspertom. Trzech z nich odpowiedziało i wyraziło chęć jego zrecenzowania; wszyscy są specjalistami w dziedzinach biologii ewolucyjnej i molekularnej oraz zajmują stanowiska w znanych ośrodkach akademickich – pierwszy na jednym z uniwersytetów z Ivy League, drugi na wiodącym uniwersytecie publicznym w Ameryce Północnej, trzeci na dobrze znanym zagranicznym wydziale badawczym. […] Recenzenci niekoniecznie zgadzali się z argumentami i wnioskami dr. Meyera, ale wszyscy docenili opracowanie i doszli do wniosku, że zasługuje na publikację. Uznali także, że kwestie poruszone przez Meyera powinny być poddane dyskusji naukowej. Ja również nie zgadzałem się z wieloma twierdzeniami artykułu, ale zaakceptowałem ogólną ocenę i przyjąłem tekst do publikacji. Tak więc czterech dobrze wykwalifikowanych biologów z pięcioma doktoratami łącznie w odpowiednich dyscyplinach było zdania, że artykuł zasługiwał na publikację8.

Praca Meyera mieściła się także w tematyce poruszanej przez czasopismo, a proces recenzji i redakcji trwał prawie sześć miesięcy. Sternberg zaprzeczył, jakoby działał „stronniczo” i „ukradkiem”, bo takie zarzuty też się pojawiły9. Na spotkaniu Towarzystwa Biologicznego w Waszyngtonie podniósł i przedyskutował treść potencjalnie kontrowersyjnego artykułu z zespołem Muzeum Historii Naturalnej i współpracownikiem z Rady Towarzystwa Biologicznego w Waszyngtonie jeszcze przed podjęciem decyzji o skierowaniu tekstu do recenzji, a potem ponownie po otrzymaniu recenzji i przed zawiadomieniem dr. Meyera o przyjęciu artykułu do publikacji. Tenże współpracownik miał go zachęcać do opublikowania tekstu, twierdząc, że „kontrowersje byłyby korzystne, ponieważ dobrze byłoby od czasu do czasu wstrząsnąć ugruntowanymi poglądami ludzi w ważnych sprawach”10.

Sternberg wskazał, że po publikacji kontrowersyjnego tekstu Meyera spotkał się z czteroma rodzajami reakcji. Jedna z nich to była jawna wrogość i gniew ze strony grupy naukowców, że nie odrzucił od razu artykułu „kreacjonisty” (miał to być pogląd mniejszości). Druga reakcja wynikała ze zdenerwowania uczonych, którzy obawiali się, że innym może się wydawać, iż są „zwolennikami” niepopularnego stanowiska. Ta reakcja pojawiła się po nagłośnieniu kontrowersji przez media. Trzecia grupa uczonych bagatelizowała problem, ponieważ nie miał on wpływu na ich dziedzinę badań. Czwarta grupa wskazywała na to, że czasopismo – poprzez takie publikacje jak kontrowersyjny artykuł Meyera – „stymuluje”11 i „prowokuje do myślenia”12. Wielu członków trzeciej i czwartej grupy miało sugerować, że „prędzej czy później kwestia projektu będzie musiała zostać przedyskutowana w rozsądny sposób”13.

Sternberg twierdzi, że po opublikowaniu artykułu Meyera usiłowano go usunąć z Narodowego Muzeum Historii Naturalnej w Smithsonian (NMNH), gdzie był współpracownikiem badawczym. Gdy jednak okazało się – po dochodzeniu urzędników związanych z Smithsonian Institution, że nie było żadnych nieprawidłowości w procedurze recenzyjnej – stworzono wrogą atmosferę w pracy, by go zmusić do złożenia wypowiedzenia. To, że faktycznie stworzono wrogie środowisko, by niejako przymusić Sternberga do rezygnacji z pełnionej funkcji, potwierdziło później śledztwo rządowej agendy United States Office of Special Counsel [Biuro Specjalnego Radcy Prawnego]14.

Zdaniem radcy Jamesa McVaya, który podpisał się pod listem skierowanym do Sternberga, wszelkie działania podejmowane względem niego – w związku z publikacją kontrowersyjnego artykułu Meyera – wynikały m.in. z toczącej się w owym czasie gorącej politycznej debaty pomiędzy zwolennikami neodarwinizmu a kreacjonizmu. Proponowaną zaś przez Meyera teorię inteligentnego projektu postrzegano jako nową formę kreacjonizmu. Zdaniem śledczych z biura prawnego, Sternberg spotkał się rzeczywiście z wrogą atmosferą ze strony biologów ewolucyjnych, obawiających się ośmieszenia. „Ogromne znaczenie ma fakt, że ci sami pracownicy SI [Smithsonian Institution] i NMNH [Narodowego Muzeum Historii Naturalnej] od razu porozumieli się z NCSE [Narodowym Centrum Edukacji Naukowej]. Z naszego śledztwa wynika, że NCSE jest organizacją rzecznictwa politycznego poświęconą zwalczaniu wszelkich prób wprowadzenia ID, kreacjonizmu lub religii do amerykańskiego systemu oświaty. W rzeczywistości członkowie NCSE ściśle współpracowali z pracownikami SI i NMNH w przygotowaniu strategii śledztwa i dyskredytacji Pana w SI. Ponadto członkowie NCSE wysłali pocztą elektroniczną szczegółowe oświadczenia do wysokich rangą urzędników NMNH o odrzuceniu artykułu Meyera”15. E-maile, w których zarysowano strategię działania, potem trafiły do towarzystwa. Zalecenia były rozpowszechniane w SI, przyjmując ostatecznie formę oficjalnej publicznej odpowiedzi SI na kontrowersję związaną z publikacją artykułu Meyera. Biuro prawne potwierdziło, że z dokumentów wynika, iż kierownictwo SI rozmawiało z pracownikami, których uważano za przyjaciół Sternberga, wypytując ich o jego poglądy polityczne oraz religijne. W opinii biura prawnego w następstwie publikacji kontrowersyjnego artykułu Meyera doszło do „odwetu”16 na Sternbergu. Odwet przybrał „wiele form”17. Wskazano, że próbowano zmienić warunki pracy Sternberga, zakwestionowano jego kompetencje zawodowe, rozpowszechniano nieprawdziwe informacje w SI i pośród innych placówek badawczych na jego temat, aby zepsuć reputację uczonego. Biuro potwierdziło, że wszystkie zarzuty dotyczące nieprzestrzegania procedury recenzyjnej były nieprawdziwe. „Oczywiste jest również, że stworzono wrogie środowisko pracy, które ostatecznie miało doprowadzić Pana do zwolnienia się z SI”18 – stwierdzono.

Wyjaśniono, że tuż po publikacji artykułu Meyera kierownictwo towarzystwa szczegółowo analizowało dorobek naukowy Sternberga i prześledzono całą historię jego pracy u różnych pracodawców, a także jego związki z organizacjami. Biuro Specjalnego Radcy potwierdziło, że rozpowszechniano plotki na temat Sternberga, iż jest kreacjonistą i rzekomo wykazał się rażącą niekompetencją jako redaktor naczelny czasopisma naukowego. Rozpowszechniano pośród podmiotów zewnętrznych wiadomości, jakoby Sternberg naruszył procedury redakcyjne. Co więcej, nie sprostowano nieprawdziwych informacji na jego temat, nawet po przeprowadzonym śledztwie wewnętrznym, które potwierdziło nieprawdziwość zarzutów. Kierownictwo SI miało oczerniać Sternberga, zarzucając mu niewłaściwie obchodzenie się z okazami i kolekcjami w czasie swojej pracy, co również było nieprawdą. Jednak mogła to być strategia SI, aby odmówić Sternbergowi dostępu do eksponatów i kolekcji SI. Biuro Specjalnego Radcy, które zapoznało się z dokumentacją, w tym korespondencją mailową, nie mogło dokończyć dochodzenia ze względu na kwestie jurysdykcyjne. Potwierdziło jednak – po zapoznaniu się z dokumentacją – iż szukano pretekstu, by zwolnić Sternberga. Pojawiły się także takie głosy, by tego nie robić, bo Sternberg stanie się „męczennikiem”19 i chętnie wezmą go w obronę kongresmeni. A wtedy kontrowersja jeszcze bardziej się upolityczni. Według Biura Specjalnego Radcy wydaje się, że strategia pracowników SI polegała na tym, by poprzez stworzenie wrogiej atmosfery w pracy doprowadzić do sytuacji, w której Sternberg sam złoży rezygnację. Stąd też wszystko, co robił, poddawano rygorystycznej kontroli. Wymagano od niego znacznie więcej niż od pozostałych pracowników. Sprawdzano, jakie książki wypożycza w bibliotekach itp. „Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym, do czego może prowadzić ten rodzaj kontroli. Pana zadaniem jako naukowca było zadawanie trudnych pytań i zmuszanie innych naukowców do przemyślenia swojego stanowiska. Ten rodzaj kontroli nie stwarza odpowiedniej atmosfery. Z informacji otrzymanych przez Biuro Specjalnego Radcy wynika, iż […] kierownik nie próbował wstrzymać tego typu odwetowych kontroli lub upomnieć tych, którzy je podejmowali”20 – czytamy. Sternbergowi zmieniono warunki pracy na gorsze, zdegradowano go i odmówiono dostępu do okazów badawczych w Muzeum Historii Naturalnej.

Sprawą zainteresowali się republikańscy politycy. Komisja Nadzoru i Reform Izby Reprezentantów opublikowała w 2005 raport21, potwierdzając, że Sternberg padł ofiarą dyskryminacji SI i naruszono jego prawa konstytucyjne. Dodano, że najwyżsi urzędnicy Smithsonian Institution, sekretarz Lawrence Small i jego zastępca Sheila Burke, nie poczuwali się do obowiązku naprawienia krzywd wyrządzonych Sternbergowi. Gdy w 2006 r. wystąpił o odnowienie kontraktu w SI, jego podanie odrzucono i zaoferowano mu niższe stanowisko współpracownika badawczego. Naciskano także na Narodowe Centrum Informacji Biotechnologicznej, aby go zwolniono.

Wielokrotnie wywierano presję na Sternberga, by ujawnił – wbrew etyce zawodowej – nazwiska recenzentów artykułu Meyera. Sugerowano mu również, że powinien był poszukać takich recenzentów, którzy od razu odrzuciliby artykuł. Sternberg, gdyby tak postąpił, naruszyłby zasady etyki zawodowej, ponieważ redaktor czasopisma naukowego powinien szukać recenzentów, którzy nie są uprzedzeni czy też wrogo nastawieni do konkretnego autora lub głoszonych przez niego poglądów. Sternberg uważa, że „jasne jest, iż byłem wyraźnie celem odwetu i nękania, ponieważ pozwoliłem na opublikowanie artykułu naukowego krytycznego wobec neodarwinizmu, co uznano za niewybaczalną herezję”22.

W obliczu złej atmosfery w pracy Sternberg w 2007 r. złożył wymówienie. Obecnie kontynuuje swoje badania dzięki stypendium z Discovery Institute. Krytykuje tak dziś powszechne „myślenie oparte na konsensusie”23. Negatywnie wypowiada się na temat „karierowiczostwa i mentalności stadnej”24. Jest przekonany, że można odkryć obiektywną prawdę, a w celu jej poszukiwania nie należy podążać za popularną opinią i akceptować „myślenia opartego na konsensusie, które może jedynie zaciemnić obraz i nie prowadzić do obiektywnego poznania”25.

 

Znaczenie „kontrowersji Smithsonian”

Niezależnie od oceny, czy Sternberg faktycznie padł ofiarą „nękania” i „prześladowania” – wszak do dziś jedni przekonują, że tak, a inni uważają, że nie – jego sprawa nabiera szczególnego znaczenia w kontekście dwóch kwestii: dążenia do rewizji teorii ewolucji i szerzenia się tak zwanej cancel culture [kultury wykluczania], czyli nowej formy cenzury w nauce. Sternberg bowiem, publikując artykuł Meyera – świadomie lub nie – zakwestionował paradygmat ewolucyjny, obowiązujący w biologii od kilkudziesięciu lat.

Ponad dekadę później pojawiła się znacznie przychylniejsza atmosfera, by naukowcy reprezentujący różne podejścia zaczęli dyskusję na ten temat. Okazją ku temu stało się trzydniowe sympozjum uczonych Royal Society  i British Academy, które odbywało się 7–9 listopada 2016 r. w siedzibie Royal Society. Konferencja nosiła tytuł: „New Trends in Evolutionary Biology: Biological, Philosophical and Social Science Perspectives”26 [Nowe trendy w biologii ewolucyjnej: biologiczne, filozoficzne i socjologiczne perspektywy]. Organizatorami spotkania byli: Patrick Bateson, biolog z Uniwersytetu w Cambridge, szef m.in. Towarzystwa Zoologicznego w Londynie, prof. Nancy Cartwright, filozof na Uniwersytecie w Durham i Kalifornii, prof. John Dupré, filozof nauki z Uniwersytetu w Exeter, prof. Kevin Laland, biolog z Uniwersytetu St. Andrews i prof. Denis Noble, biolog z Uniwersytetu Oksford, a zarazem prezes Międzynarodowego Związku Nauk Fizjologicznych27.

Do sympozjum doszło, ponieważ – jak tłumaczyli jego inicjatorzy – pojawiły się nowe trendy w biologii ewolucyjnej mające wpływ na inne dziedziny nauki. Miało ono pomóc w zrozumieniu wyników nowych badań i integracji wiedzy z zakresu nauk przyrodniczych oraz społecznych.

Wyniki debaty opublikowano w czasopiśmie„Interface Focus” wydawanym przez Royal Society, a wstęp do artykułów napisali organizatorzy konferencji: prof. Patrick Bateson, prof. Nancy Cartwright, prof. John Dupré, prof. Kevin Laland i prof. Denis Noble.

Wielu uczestników sympozjum postulowało uaktualnienie teorii ewolucji. Gerd B. Müller z Wydziału Biologii na Uniwersytecie w Wiedniu stwierdził w swoim artykule pt. Dlaczego rozszerzona synteza ewolucyjna jest niezbędna [3], że:

Mocno ugruntowany paradygmat, mający swe korzenie w unifikacji teoretycznej, której dokonano około osiemdziesiąt lat temu, nazywany nowoczesną syntezą [MS – modern synthesis] lub Syntetyczną Teorią Ewolucji, nadal stanowi dominujące ujęcie biologii ewolucyjnej. W międzyczasie w naukach biologicznych nastąpił znaczący rozwój. Zrozumiano materialną podstawę procesu dziedziczenia, powstały też zupełnie nowe dziedziny badań, takie jak biologia molekularna, ewolucyjna biologia rozwoju i biologia systemowa. Opisano ponadto nowe czynniki odgrywające istotną rolę w ewolucji, na przykład dziedziczenie niegenetyczne, tendencyjność rozwojową (developmental bias), tworzenie nisz, ewolucję genomów i inne. Nasza wiedza o ewolucji uległa wyraźnemu poszerzeniu. Byłoby więc dziwne, gdyby te nowe empiryczne i pojęciowe ustalenia nie niosły ze sobą żadnych następstw teoretycznych, a – mimo znaczącego wzrostu wiedzy – centralna teoria łącząca różne dziedziny biologii miała zachować swoją dotychczasową postać28.

Inny uczestnik konferencji Denis Noble w artykule opublikowanym po spotkaniu zatytułowanym: „Evolution Viewed from Physics, Physiology and Medicine”29 [Ewolucja widziana z punktu widzenia fizyki, fizjologii i medycyny] wskazał, że zarówno sugestie tych, którzy twierdzą, że nowoczesna synteza wymaga rozszerzenia, jak i tych, którzy uważają, że konieczne jest jej zastąpienie, prezentują „poprawne poglądy”30. Również pozostali autorzy wskazywali na słabości teorii ewolucji, podkreślając, że konieczne są nowe ramy eksplanacyjne, by nauki biologiczne mogły się dalej rozwijać i nie brnąć w ślepą uliczkę. Takie głosy pojawiły się mniej więcej 10 lat od czasu tak zwanej „kontrowersji Smithsonian” z udziałem Richarda Sternberga.

Wcześniej Sternbergowi, czy Meyerowi odmówiono prawa do kwestionowania neodarwinizmu i proponowania nowych sposobów wyjaśniania złożonych zjawisk w biologii. Nie zgadzano się też na dyskusję, która jest zdrową cechą każdej dyscypliny akademickiej.

Sternberg mierzył się z ogromną krytyką naukowców związanych z Smithsonian Institution, ponieważ poprzez dopuszczenie artykułu Meyera podważył twierdzenia, iż teoria inteligentnego projektu nie jest naukowa, bo nie publikuje się badań na ten temat w fachowych pismach.

Dziś sytuacja wygląda nieco inaczej. Na przykład 21 września 2020 r. ukazał się – w jednym z najwyżej ocenianych czasopism naukowych: „Journal of Theoretical Biology” – artykuł Steinara Thorvaldsena i Ola Hössjerba pt. „Using Statistical Methods to Model the Fine-tuning of Molecular Machines and Systems”31 [Wykorzystanie metod statystycznych do modelowania precyzyjnego dostrajania maszyn i systemów molekularnych]. Autorzy opisali, w jaki sposób można wykorzystać precyzyjne dostrajanie molekularne w biologii, kwestionując konwencjonalne myślenie neodarwinowskie. Omówili metody statystyczne i modele matematyczne, jakie mogłyby być stosowane w analizie złożonych mechanizmów komórkowych. Ten artykuł w pozytywnym świetle omawia teorię inteligentnego projektu, cytując opracowania Stephena Meyera, Güntera Bechly, Ann Gauger, Douglasa Axe i Roberta J. Marksa związanych z Discovery Institute. John G. West stwierdził: „To wielka sprawa dla upowszechnienia ID”32. Uczeni propagujący teorię ID zawsze narzekali, że ich prace są odrzucane przez renomowane czasopisma. West dodał, że „artykuł przetrwał proces recenzyjny i został przyjęty do publikacji, pomimo otwartej wrogości czołowych redaktorów czasopisma!”33.

Być może w najbliższych latach częściej będziemy spotykać się z oznakami fermentu w środowisku naukowym i może pojawi się nowa teoria, która zastąpi nowoczesną syntezę, a naukowcy nie będą musieli obawiać się surowych konsekwencji za kwestionowanie neodarwinizmu, który od ponad 80 lat dominuje w biologii i ma wpływ na inne dziedziny nauki.

Elżbieta Tworzydło

 

Źródło zdjęcia: Pixabay

Ostatnia aktualizacja strony: 11.03.2022

Przypisy

  1. S. Meyer, The Origin of Biological Information and the Higher Taxonomic Categories, „Proceeding of Biological Society of Washington” 2006, Vol. 117, No. 2, s. 213–239.
  2. Por. Meyer, The Origin of Biological Information, s. 213–239.
  3. National Center for Science Education, BSW Strengthens Statement Repudiating Meyer Paper, 2004, October 4, ncse.ngo [dostęp 10 II 2022].
  4. Por. R. Sternberg, Statement of Facts / Response to Misinformation, richardsternberg.com [dostęp 10 II 2022].
  5. Sternberg, Statements of Facts.
  6. Sternberg, Statements of Facts.
  7. Sternberg, Statements of Facts.
  8. Sternberg, Statements of Facts.
  9. Sternberg, Statements of Facts.
  10. Sternberg, Statements of Facts.
  11. Sternberg, Statements of Facts.
  12. Sternberg, Statements of Facts.
  13. Sternberg, Statements of Facts.
  14. Por. R. Sternberg, U.S. Office of Special Counsel Letter, 2005, August 5, richardsternberg.com [dostęp 10 II 2022].
  15. Sternberg, US Office of Special Counsel.
  16. Sternberg, US Office of Special Counsel.
  17. Sternberg, US Office pf Special Counsel.
  18. Sternberg, US Office of Special Counsel.
  19. Sternberg, US Office of Special Counsel.
  20. Sternberg, US Office of Special Counsel.
  21. Por. United States of House Representatives Committee on Government Reform, Intolerance and Politicization of Science at the Smithsonian, 2006, December, discovery.org [dostęp 10  II 2022].
  22. R. Sternberg, Summary of Retaliation and Discrimination, richardsternberg.com [dostęp 10 II 2022].
  23. Center for Science & Culture, A Biologist And Journal Editor, freescience.today [dostęp 10 II 2022].  
  24. Por. Center for Science & Culture, A Biologist.
  25. Center for Science & Culture, A Biologist.
  26. The Royal Society, New Trends in Evolutionary Biology: Biological, Philosophical and Social Science Perspective, royalsociety.org [dostęp 10 II 2022].
  27. Por. P. Bateson, N. Cartwright, J. Dupré et al., New Trends in Evolutionary Biology: Biological, Philosophical and Social Science Perspectives, „Interface Focus” 2017, August 18 [dostęp 10 II 2022].
  28. G. Müller, Dlaczego rozszerzona synteza ewolucyjna jest niezbędna,  tłum. D. Sagan, „Filozoficzne Aspekty Genezy” 2018, t. 15, s. 371–372 371–413 [dostęp 10 II 2022].
  29. D. Noble, Evolution Viewed from Physics, Physiology and Medicine, ,,Interface Focus” 2017, August 18 [dostęp 10 II 2022].
  30. Noble, Evolution Viewed.
  31. S. Torvalsen, O. Hössjerb, Using Statistical Methods to Model the Fine-tuning of Molecular Machines and Systems, ,,Journal of Theoretical Biology”, Vol. 501, 2020, September 21.
  32. J. West, Despite Darwinists’ Cancel Culture, Intelligent Design Has a Breakthrough in Biology Journal, evolutionnews.org 2020, October [dostęp 10 II 2022].
  33. West, Despite Darwinists.

Literatura:

  1. Bateson P., Cartwright N., Dupré J. et al., New Trends in Evolutionary Biology: Biological, Philosophical and Social Science Perspectives, ,,Interface Focus” 2017, August 18 [dostęp 10 II 2022].
  2. Center for Science & Culture, A Biologist and Journal Editor: Richard Sternberg, freescience.today [dostęp 10 II 2022].
  3. Darwin K., O powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego, czyli o utrzymaniu się doskonalszych ras w walce o byt, tłum. Sz. Dickstein, J. Nusbaum, De Agostini, Warszawa 2001.
  4. Meyer S., The Origin of Biological Information and the Higher Taxonomic Categories, „Proceeding of Biological Society of Washington”, Vol. 117, No. 2, 2006, January [dostęp 10 II 2022].
  5. Müller G., Dlaczego rozszerzona synteza ewolucyjna jest niezbędna, tłum. Dariusz Sagan, „Filozoficzne Aspekty Genezy” 2018, t. 15, str. 371–413, W poszukiwaniu Projektu/wp-projektu.pl [dostęp 10 II 2022].
  6. National Center for Science Education, BSW Strengthens Statement Repudiating Meyer Paper, 2004, October 4, ncse.ngo [dostęp 10 II 2022].
  7. Noble D., Evolution Viewed from Physics, Physiology and Medicine, ,,Interface Focus” 2017, August 18 [dostęp 10 II 2022].
  8. Sternberg R., Smithsonian Controversy, com [dostęp 10 II 2022].
  9. Sternberg R., Statement of Facts / Response to Misinformation,com [dostęp 10 II 2022).
  10. Sternberg R., Summary of Retaliation and Discrimination, richardsternberg.com [dostęp 10 II 2022].
  11. Sternberg R., S. Office of Special Counsel Letter, 2005, August 5, richardsternberg.com [dostęp 10 II 2022].
  12. The Royal Society, New Trends in Evolutionary Biology: Biological, Philosophical and Social Science Perspective, royalsociety.org [dostęp 10 II 2022].
  13. Torvalsen S., Hössjerb O., Using Statistical Methods to Model the Fine-tuning of Molecular Machines and Systems, ,,Journal of Theoretical Biology”, Vol. 501, 2020, September 21 [dostęp 10 II 2022].
  14. United States of House Representatives Committee on Government Reform, Intolerance and Politicization of Science at the Smithsonian, 2006, December, discovery.org [dostęp 10 II 2022].
  15. West J., Despite Darwinists’ Cancel Culture, Intelligent Design Has a Breakthrough in Biology Journal, org, 2020, October [dostęp 10 II 2022].

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *



Najnowsze wpisy

Najczęściej oglądane wpisy

Wybrane tagi