W niedawno opublikowanej książce Purpose and Desire: What Makes Something “Alive” and Why Modern Darwinism Has Failed to Explain It1 [Celowość i dążenie. Dlaczego neodarwinizm nie wyjaśnia istoty życia] J. Scott Turner opisał homeostazę jako fundamentalną zasadę życia (o poglądach Turnera pisała już Ann Gauger)2. Homeostazą nazywa się pewien stan równowagi występujący w układach ożywionych, które żyją w dynamicznie zmieniających się środowiskach. Na przykład wewnętrzny stan każdego organizmu – począwszy od najprostszej komórki, a skończywszy na złożonym zwierzęciu – jest utrzymywany w ściśle określonych parametrach, które są wyznaczane przez takie czynniki, jak temperatura, pH i obecność podstawowych substancji chemicznych. Homeostaza musi się utrzymać nawet w bardzo zróżnicowanych warunkach zewnętrznych, w przeciwnym razie organizm umrze i rozłoży się na proste substancje chemiczne. Przedmiotem niniejszego tekstu jest proces poznania, który Turner określił jako drugą stronę homeostazy.
Według Turnera proces poznania to zasadnicza cecha życia, która prowadzi do intencjonalności. Ale ten rodzaj poznania nie jest dla niego równoznaczny z decyzjami typu: co chce się robić na wakacjach. Turner przedstawił poznanie jako proces kształtowania mentalnego obrazu świata zewnętrznego, na podstawie którego pojawia się intencjonalność. Ściślej rzecz ujmując, organizmy utrzymują homeostazę poprzez samoregulację i interakcję ze zmiennym światem zewnętrznym:
Poznanie wiąże się z kształtowaniem spójnego mentalnego obrazu „rzeczywistego” świata, a jego spójność zależy od homeostatycznego mózgu. Intencjonalność zaś jest czymś przeciwnym – polega na przekształcaniu rzeczywistego świata w celu dostosowania go do wcześniej powstałego obrazu. Intencjonalność zależy również od homeostatycznego mózgu. Krótko mówiąc, z homeostazą wiąże się poczucie braku, dążenie do osiągnięcia konkretnego stanu i zdolność do jego wytworzenia3.
W biologii nie brakuje przykładów tego procesu. Weźmy choćby niektóre gatunki mrówek opiekujących się mszycami i wełnowcowatymi4. Mrówki wykorzystują czułki do stymulacji insektów, w efekcie czego uzyskują wartościowy pokarm. Mrówki nieustannie przenoszą swoich żywicieli na nowe miejsca żerowania i zapewniają im ochronę przed drapieżnikami, dzięki czemu mają stały dostęp do źródła pożywienia. Co jeszcze bardziej zdumiewające, potrafią wyczuć nadchodzącą burzę i aby chronić swoje insekty, zaganiają je pod liście. Po burzy stado zostaje odprowadzone na dawne miejsce.
Inne gatunki mrówek budują zaskakująco skomplikowane podziemne korytarze z osobnymi komorami do hodowania grzybów i gromadzenia odpadów5. Te podziemne miasta wyposażone są w szyby wentylacyjne, przez które dostaje się świeże powietrze i ulatnia się dwutlenek węgla. Przepływ powietrza wynika z różnicy temperatur pomiędzy komorami do składowania odpadów i komorami hodowlanymi. Kolonia nieustannie przystosowuje podziemne środowisko, aby zapewnić odpowiednią temperaturę, wilgotność i poziom tlenu. Mrówki stosują również antybiotyki do „pielenia” swoich kolonii grzybów. Ten gatunek mrówki ogrodniczki tworzy zupełnie inny obraz pożądanego świata niż gatunek pasterski i wykorzystuje diametralnie odmienną strategię, aby zrealizować swoją wizję.
Owe różnice przedstawiają najważniejsze kwestie związane z procesem poznania. Po pierwsze, koncepcja niekierowanej ewolucji nie tłumaczy powstania nowego obrazu kognitywnego. Postulowany wspólny przodek różnych gatunków mrówek prawdopodobnie wiódłby prostszy żywot z zupełnie innym obrazem pożądanego świata. Być może mieszkałby w jednym tunelu, a robotnice szukały pożywienia w okolicy. Skomplikowana zmiana zachowania wymagałaby powstania wielu nowych połączeń neuronowych w mózgu, a każde z nich wymagałoby wielu nowych sygnałów chemicznych – lub nowych receptorów – aby doprowadzić aksony do nowych neuronów6. Wysyłanie nowych sygnałów lub tworzenie nowych receptorów wymagałoby ogromnej liczby skoordynowanych mutacji wielu obszarów regulacyjnych licznych genów. Szansa na wystąpienie tak wielu nieukierunkowanych mutacji w czasie, na jaki wskazuje zapis kopalny, wydaje się niewielka.
Ponadto analizowana w izolacji zmiana zachowania jednostki ukierunkowana na nowe mapowanie kognitywne stałaby w sprzeczności z aktualnym mapowaniem kognitywnym, ponieważ pojawiłyby się różne cele. Na przykład nagłe wykształcenie się u mrówek skłonności do podążania za przypadkowymi owadami odciągnęłoby ich uwagę od budowy tuneli. Spróbujmy sobie wyobrazić robotników budowlanych mieszających plany drapacza chmur z planami centrum handlowego. Ekipa budowlana byłaby nieustannie skonfliktowana i nigdy nie osiągnęłaby celu. W ten sam sposób proces przestawienia pierwotnego zachowania mrówek na nowy obraz mentalny uniemożliwiłby realizację początkowych celów i dlatego nie przyjąłby się w populacji.
Warunkiem ewolucji jest powstanie nowego obrazu świata. Następnie musiałoby dojść do wielu skoordynowanych zmian zachowania w tym samym czasie. W przypadku pasterstwa mrówki musiałyby od razu uzyskać zdolność do rozpoznania gatunku, który jest w stanie zapewnić im pożywienie; skłonność do nieustannego przebywania w pobliżu stada; a także zdolność do rozpoznawania i spożywania pokarmu dostarczanego przez swoich żywicieli. Pasterstwo wymagałoby dostrzegania, kiedy stadu zaczyna brakować żywności, wyszukiwania nowych miejsc z większą ilością pożywienia i uzyskania zdolności do kierowania stada na nowe pastwisko. Jeszcze bardziej wymagająca ochrona stada przed burzami powodowałaby potrzebę przewidywania pogody, znalezienia bezpiecznego schronienia, pokierowania stadem w bezpieczne miejsce i rozpoznania właściwego momentu powrotu na pastwisko. Czołowi ewolucjoniści uznali, że skomplikowane zmiany zachowania trudno wyjaśnić, odwołując się jedynie do doboru naturalnego działającego w oparciu o mutacje7.
Turner zwrócił również uwagę, że proces poznania nie występuje tylko w przypadku pojedynczych i złożonych zwierząt. Jeśli chodzi o mrówki, kolonia funkcjonuje niczym zbiorowy mózg i utrzymuje homeostazę pomiędzy podziemnym miastem a światem zewnętrznym. Poznaniem wykazują się nawet organizmy jednokomórkowe. Biolog Lynn Margulis skomentowała to następująco:
Godzinami obserwowałam przejawy świadomości u bakterii i widziałam rzeczy, o których nam się nie śniło. Cóż za niewiarygodna różnorodność zachowań! Mikroskopijny teatr z tysiącami istnień wchodzącymi ze sobą w interakcje, umierającymi, zabijającymi, karmiącymi, wypróżniającymi się i prowokującymi nawzajem pod względem seksualnym – wykonującymi wszystkie czynności uznawane za czysto ludzkie. Śmieszy mnie przekonanie, że tylko ludzie posiadają świadomość8.
Turner stwierdził również, że pojedyncze komórki lub organizmy mogą posiadać własne mapy kognitywne świata, lecz kiedy się gromadzą, negocjują nowy zintegrowany obraz, dzięki któremu mogą współpracować. Na poparcie swojej tezy podał kilka różnych przykładów.
I tak, opisał, jak ludzkie ciało zachowuje swoją temperaturę poprzez interakcje pomiędzy wieloma układami i tkankami, w tym komórkami mięśniowymi, naczyniami krwionośnymi, porami skórnymi i ośrodkiem termoregulacji w małej strefie u podstawy mózgu. Wydaje się jednak, że ośrodek termoregulacji w podwzgórzu nie odgrywa tutaj kluczowej roli. Żadna próba przedstawienia zdolności regulacji temperatury jako systemu z coraz większą liczbą ośrodków kontrolnych nie oddaje jej złożoności. Turner stwierdził:
Zamiast komórek nerwowych i receptorów pełniących funkcję dedykowanych komponentów w „obwodach” neuronowych składających się na precyzyjnie skonfigurowany cybernetyczny komputer, mamy do czynienia z niezliczonymi drobnymi konwersacjami, rozpuszczaniem plotek i niejasnych pogłosek oraz „pogodą” w mózgu. Wydaje się, że poszczególne komórki nerwowe są homeostatycznymi instrumentami, zdolnymi do wyczuwania temperatury, dokonywania porównań, a nawet do samodzielnego regulowania temperatury w pewnym zakresie […]. Nie ma czegoś takiego jak nadrzędny termostat; każda komórka jest jakimś „statem”. Niezliczone konwersacje i negocjacje pomiędzy tymi niezliczonymi drobnymi „statami” wytwarzają stałą temperaturę ciała9.
Turner omówił również teorię Margulis, zgodnie z którą pierwszy eukariont powstał w wyniku połączenia bakterii pochłaniającej siarkę z bakterią wytwarzającą siarkę. Turner zarzucił tej koncepcji, że dwa organizmy miałyby wówczas różne obrazy mentalne świata, a ich interakcja ze środowiskiem wyglądałaby zupełnie inaczej. Po połączeniu obie bakterie nie mogłyby spójnie funkcjonować. W rezultacie powstałby bardzo nieskuteczny symbiont. Dobór naturalny wyeliminowałby go na długo, zanim losowe mutacje odpowiednio zintegrowałyby jego budowę.
Turner stwierdził, że dwa organizmy musiałyby wynegocjować nowy, zgodny obraz świata i wspólnie do niego dążyć, co umożliwiłoby ich rozwój jako całości. Zastanawiał się:
[…] co dokładnie powoduje ten rozwój? Czy to nośniki pamięci [DNA] popychają życie w niepewną przyszłość, która może przynieść przetrwanie lub śmierć? Czy może ukierunkowana na rozwój intencjonalność zapatrzona w nośniki pamięci prowadzi organizmy na drodze do przyszłości i przetrwania?10
Propozycje Turnera są prowokacyjne i mogą być nieco niepokojące zarówno dla darwinowskich ewolucjonistów, jak i wielu zwolenników teorii inteligentnego projektu. Jego teza jest jednak dobrze uargumentowana i należy ją starannie przeanalizować. Kluczową rolę odgrywają świadectwa na rzecz celowości i projektu życia na wszystkich jego szczeblach, które stanowią coraz większe wyzwanie dla wszystkich teorii niekierowanej ewolucji.
Brian Miller
Oryginał: In Purpose and Desire, Scott Turner Argues that Cognition Is Foundational to Life, „Evolution News & Science Today” 2017, October 25 [dostęp 18 VIII 2023].
Przekład z języka angielskiego: Grzegorz Smółka
Źródło zdjęcia: Pixabay
Ostatnia aktualizacja strony: 18.8.2023
Przypisy
- J.S. Turner, Purpose and Desire: What Makes Something “Alive” and Why Modern Darwinism Has Failed to Explain It, Harper Collins Publishers, New York 2017.
- Por. A. Gauger, In Purpose & Desire, Out Today, Scott Turner Explores Biology’s Second Law, „Evolution News & Science Today” 2017, September 12 [dostęp 17 II 2022].
- J.S. Turner, Purpose and Desire, s. 70.
- Por. E. Cano – Information Security, Ants Have Livestock?, „YouTube” 2009, February 5 [dostęp 17 II 2022].
- Por. Antworkshop, Giant Ant Colony, „YouTube” 2008, February 15 [dostęp 17 II 2022].
- Por. Pasterkamp Lab, Axon Guidance, „YouTube” 2014, October 9 [dostęp 17 II 2022].
- Por. Evolution News, Evolutionary Theorist Concedes: Evolution “Largely Avoids” Biggest Questions of Biological Origins, „Evolution News & Science Today” 2017, August 28 [dostęp 17 II 2022].
- Cyt za: R. Tindall, Ceasefire: Ending Our War upon Bacteria, „Roaming the Mind” 2015, March 24 [dostęp 17 II 2022].
- J.S. Turner, Purpose and Desire, s. 65.
- Tamże, s. 183.
Literatura:
-
Antworkshop, Giant Ant Colony,„YouTube” 2008, February 15 [dostęp 17 II 2022].
-
E. Cano – Information Security, Ants Have Livestock?, „YouTube” 2009, February 5 [dostęp 17 II 2022].
-
Evolution News, , Evolutionary Theorist Concedes: Evolution “Largely Avoids” Biggest Questions of Biological Origins, „Evolution News & Science Today” 2017, August 28 [dostęp 17 II 2022].
-
A. Gauger, In Purpose & Desire, Out Today, Scott Turner Explores Biology’s Second Law, „Evolution News & Science Today” 2017, September 12 [dostęp 17 II 2022].
-
Pasterkamp Lab, Axon Guidance, „YouTube” 2014, October 9 [dostęp 17 II 2022].
-
R. Tindall, Ceasefire: Ending Our War upon Bacteria, „Roaming the Mind” 2015, March 24 [dostęp 17 II 2022].
-
J.S. Turner, Purpose and Desire: What Makes Something “Alive” and Why Modern Darwinism Has Failed to Explain It, Harper Collins Publishers, New York 2017.