Książka, która wywołała lawinę komentarzyCzas czytania: 7 min

William A. Dembski

2023-05-17
Książka, która wywołała lawinę komentarzy<span class="wtr-time-wrap after-title">Czas czytania: <span class="wtr-time-number">7</span> min </span>

Niniejszy tekst stanowi drugą część recenzji książki Jasona Rosenhouse’a, The Failures of Mathematical Anti-Evolutionism, Cambridge University Press, New York 2022, s. 310. Cała recenzja w języku angielskim dostępna jest również na stronie internetowej autora: BillDembski.com.

 

Książka Jasona Rosenhouse’a ukazała się w odpowiednim momencie, aktualnie przygotowuję bowiem drugie wydanie książki The Design Inference [Wnioskowanie o projekcie] (współautorem tej edycji jest mój kolega Winston Ewert, a ma się ona ukazać w 2023 roku, czyli w dwudziestą piątą rocznicę pierwszego wydania, którego publikacja miała miejsce w 1998 roku)1. Podobnie jak książka Rosenhouse’a, The Design Inference została wydana nakładem Cambridge University Press, ale w ramach serii monografii statystycznych („Cambridge Studies in Probability, Induction, and Decision Theory”), była więc traktatem o charakterze w pełni specjalistycznym, nie zaś popularyzatorskim, jak jest w przypadku książki Rosenhause’a. Być może będę nieskromny, ale ośmielam się twierdzić, że gdyby nie The Design Inference, to książka Rosenhouse’a nigdy nie zostałaby napisana.

Do jakich wniosków doszedłem w The Design Inference i dlaczego Rosenhouse jest tak zdecydowanie przeciwny nie tylko tym wnioskom, ale także zainspirowanym przez nie innym ideom i badaniom matematycznym? W The Design Inference podjąłem próbę opracowania miarodajnej metody statystycznej służącej do ujawniania skutków aktywności przyczyn inteligentnych i odróżnienia ich od skutków działania przyczyn nieinteligentnych (czyli przypadku, konieczności oraz ich łącznego działania, którego przykładem jest darwinowski mechanizm doboru naturalnego oddziałującego na rezultaty losowych zmian). Jeśli metodę tę da się zasadnie zastosować do układów biologicznych, to potencjalnie może ona posłużyć do podważenia wiarygodności przekonania, że procesy darwinowskie potrafią tworzyć biologiczne innowacje. Już sama możliwość, że The Design Inference może stanowić zagrożenie dla darwinizmu, to jednak zbyt wiele dla Rosenhouse’a i jego darwinowskich pobratymców.

 

Co to za metoda?

Krótko mówiąc, wnioskowanie o projekcie jako metoda (a nie książka o tym tytule) identyfikuje dwie cechy istotne dla prób wyeliminowania hipotezy przypadku: małe prawdopodobieństwo i specyfikację. Jeśli coś nie jest mało prawdopodobne, to łatwo może powstać wskutek działania przypadku (na przykład wyrzucenie trzech orłów pod rząd ma prawdopodobieństwo 1/8 i jest całkiem prawdopodobne – nikt nie uznałby, że ten wynik znajduje się poza zasięgiem przypadku). Mamy jednak do czynienia również z mało prawdopodobnymi zdarzeniami. W gruncie rzeczy niemal wszystkie zdarzenia są mało prawdopodobne. Rzuć monetą tysiąc razy, a będziesz świadkiem zdarzenia o prawdopodobieństwie mniejszym niż 1 na 10^300. Zwykle takie zdarzenia przypisujemy działaniu przypadku.

Nie przypiszesz jednak zaobserwowanej sekwencji przypadkowi, jeżeli odpowiada jej pewien wyraźny wzorzec. Mogą to być same orły, rozwinięcie dziesiętne liczby π lub zapisane za pomocą Unikodu (w którym reszkom odpowiadają 0, a orłom – 1) pierwsze wersy Szekspirowskiego Hamleta. Takie wyraźne wzorce nazywane są specyfikacjami. Ich cechą charakterystyczną jest to, że mają krótkie opisy (więcej na ten temat w powiem w innym poście2). Specyfikacje oraz małe prawdopodobieństwo umożliwiają wyeliminowanie hipotezy przypadku, a w pewnych sytuacjach w istocie oczyszczają pole ze wszystkich hipotez przypadku i wówczas uprawomocniają wniosek o projekcie. Tak w skrócie wygląda metoda wnioskowania o projekcie. W tej serii tekstów więcej będę mówić o tym przy omawianiu pojęcia wyspecyfikowanej złożoności3.

 

Darwinowska logika

W każdym razie darwinowska logika towarzysząca próbom podważenia przedstawionej w The Design Inference metodzie wnioskowania o projekcie jest pouczająca. Metody są tym, czym są. Nie dbają o to, gdzie będą miały zastosowanie. Jeśli dana metoda jest miarodajna, to nie ukierunkowuje czy nie przesądza uzyskiwanych za jej pomocą wyników. Kiedy ukazało się pierwsze wydanie The Design Inference, otrzymała ona entuzjastyczne pochwały od naukowców i uczonych reprezentujących szeroki zakres dziedzin. Ten początkowy entuzjazm jednak osłabł w przypadku zwolenników naturalizmu ewolucjonistycznego, kiedy stało się jasne, jakie mam poglądy na teorię inteligentnego projektu. Jako przykład takiego początkowego entuzjazmu weźmy tę oto pochwałę The Design Inference ze strony Billa Wimsatta, naturalisty ewolucjonistycznego i filozofa biologii z Uniwersytetu Chicagowskiego (wydawca z niewiadomych mi powodów usunął tę pochwałę z okładki tylnej wydania mojej książki w miękkiej okładce):

Dembski napisał błyskotliwą i oryginalną książkę. Od czasu opublikowania Dialogów o religii naturalnej Davida Hume’a nikt nie przyjrzał się tak uważnie argumentowi na rzecz projektu, ale Dembski zrobił to teraz w znacznie szerszym, postdarwinowskim kontekście. Teraz dysponujemy współczesnymi definicjami prawdopodobieństwa i złożoności, które wywierają fundamentalny wpływ na pojmowanie losowości oraz strategie wyjaśniania skrajnie mało prawdopodobnych zdarzeń. Niemalże zapominamy, że argumenty na rzecz projektu są niejawnie zawarte w stosowanych w kryminalistyce argumentach mających na celu ustalenie czegoś „ponad rozsądną wątpliwość”, w dziedzinie rozstrzygania o tym, czy coś jest plagiatem, we wnioskowaniach filogenetycznych, w kryptografii i w wielu innych współczesnych kontekstach. Przeprowadzona przez Dembskiego analiza losowości jest najbardziej wyrafinowana w literaturze, a jego omówienia stanowią ważny wkład do teorii wyjaśniania. Dembski zachęca przy tym do tak potrzebnej dzisiaj dyskusji nad pomijanym, ale – jak się okazuje – istotnym zagadnieniem.

Wimsatt przyznaje, że ta metoda ma szerokie zastosowanie. Jeśli więc można ją zasadnie zastosować do darwinowskich procesów ewolucyjnych, to może stanowić zagrożenie dla samego darwinizmu. Być może doprowadzi nas ona do ustaleń akceptowalnych dla darwinistów: „Zastosowaliśmy metodę wnioskowania o projekcie do darwinowskich procesów ewolucyjnych i zawsze odkrywaliśmy, że wniosek o projekcie nie jest przekonujący”. Jest to, rzecz jasna, możliwy rezultat. Niewykluczony jest jednak wynik przeciwny: „Zastosowaliśmy metodę wnioskowania o projekcie do darwinowskich procesów ewolucyjnych i odkryliśmy, że przynajmniej w pewnych sytuacjach wniosek o projekcie jest przekonujący”. Niemniej już nawet sama ta możliwość to stanowczo zbyt wiele dla darwinistów. Zauważmy, że wykazanie istnienia projektu w świecie organizmów żywych nie wymaga pokazania, że każdy aspekt układów biologicznych jest zaprojektowany. Już nawet jeden jednoznaczny przykład projektu biologicznego byłby wystarczający. Darwiniści utrzymują, że cechy żadnego układu biologicznego nie dają podstaw do wniosku o projekcie. Zgodnie z zasadami logiki obalenie tego twierdzenia wymaga jedynie wykazania, że jakiś układ biologiczny ma cechy uprawniające do wyciągnięcia wniosku o projekcie.

Sednem sprawy było więc unieważnienie metody opracowanej na stronach The Design Inference. Krytycy (na przykład Elliott Sober) usiłowali to zrobić już zaraz po opublikowaniu mojej książki. Nowe pokolenie krytyków nadal podejmuje takie próby (na przykład Joshua Swamidass). Widziałem krytyczną recenzję The Design Inference napisaną ponad dziesięć lat po jej ukazaniu się drukiem4. Jeśli metoda przedstawiona w tej książce jest błędna, to nie trzeba się martwić o jej odniesienie do biologii ani wręcz o jakiekolwiek jej zastosowanie. Pisząc książkę The Failures of Mathematical Anti-Evolutionism, Rosenhouse zamierzał definitywnie obalić ustalenia przedstawione w The Design Inference oraz wyniki zainspirowanych nimi badań.

William A. Dembski

Oryginał: The Book That Launched a Thousand Barbs, „Evolution News & Science Today” 2022, June 17 [dostęp 17 V 2023].

 

Przekład z języka angielskiego: Dariusz Sagan

Źródło zdjęcia: Pixabay

Ostatnia aktualizacja strony: 17.5.2023

Przypisy

  1. Por. W.A. Dembski, The Design Inference: Eliminating Chance Through Small Probabilities, „Cambridge Studies in Probability, Induction, and Decision Theory”, Cambridge University Press, Cambridge 1998 [dostęp 8 VII 2022]. Książkę przetłumaczono również na język polski: W.A. Dembski, Wnioskowanie o projekcie. Wykluczenie przypadku metodą małych prawdopodobieństw, tłum. Z. Kościuk, „Seria Inteligentny Projekt”, Fundacja En Arche, Warszawa 2021 [dostęp 8 VII 2022] (przyp. tłum.).
  2. Por. W.A. Dembski, Jason Rosenhouse and Specified Complexity, „Evolution News & Science Today” 2022, June 28 [dostęp 8 VII 2022] (przyp. tłum.).
  3. Por. tamże (przyp. tłum.).
  4. Por. J. Bradley, Why Dembski’s Design Inference Doesn’t Work, „The BioLogos Foundation” 2011, January 24 [dostęp 9 VII 2022].

Literatura:

  1. Bradley J., Why Dembski’s Design Inference Doesn’t Work, „The BioLogos Foundation” 2011, January 24 [dostęp 9 VII 2022].
  2. Dembski W.A., Jason Rosenhouse and Specified Complexity, „Evolution News & Science Today” 2022, June 28 [dostęp 8 VII 2022].
  3. Dembski W.A., The Design Inference: Eliminating Chance Through Small Probabilities, „Cambridge Studies in Probability, Induction, and Decision Theory”, Cambridge University Press, Cambridge 1998 [dostęp 8 VII 2022].
  4. Dembski W.A., Wnioskowanie o projekcie. Wykluczenie przypadku metodą małych prawdopodobieństw, tłum. Z. Kościuk, „Seria Inteligentny Projekt”, Fundacja En Arche, Warszawa 2021 [dostęp 8 VII 2022] (przyp. tłum.).

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *



Najnowsze wpisy

Najczęściej oglądane wpisy

Wybrane tagi