Biogeografia
Wiele argumentów teologicznych występuje również w O powstawaniu gatunków. Darwin twierdził na przykład, że rozmieszczenie geograficzne istot żywych nie miałoby sensu, gdyby gatunki zostały stworzone oddzielnie, ale w świetle jego teorii jest ono jak najbardziej sensowne. Według Darwina „takie fakty, jak obecność szczególnych gatunków nietoperzy i brak wszelkich innych ssaków lądowych na wyspach oceanicznych są zupełnie niepojęte na podstawie teorii niezależnych aktów stworzenia”1. W szczególności: „Można by spytać, dlaczego siła twórcza wydała na tych odległych wyspach jedynie tylko nietoperze, a nie stworzyła innych zwierząt ssących? Według mnie na pytanie to łatwo jest odpowiedzieć – żaden bowiem ssak lądowy nie może przebywać tak znacznych przestrzeni morza, jakie mogą przelecieć nietoperze”2.
Darwin miał jednak świadomość, że migracja nie jest w stanie wyjaśnić wszystkich schematów rozmieszczenia geograficznego. W O powstawaniu gatunków napisał, że „tożsamość wielu gatunków roślin i zwierząt na szczytach gór, oddzielonych od siebie setkami mil nizin, na których nie mogłyby żyć gatunki wysokogórskie, jest jednym z najbardziej znanych przypadków występowania tych samych gatunków na oddalonych od siebie stanowiskach, bez możliwości wędrówek z jednego stanowiska do drugiego”3. Darwin argumentował, że ostatnia epoka lodowa „wyjaśnia ten fakt w sposób bardzo prosty”4. „Te same prawie”5 rośliny i zwierzęta arktyczne mogły rozprzestrzenić się w Europie i Ameryce Północnej, ale kiedy „ciepło powróci zupełnie, te same gatunki, które dotąd w wielkiej ilości zamieszkiwały wspólnie niziny Europy i Ameryki Północnej, znajdą się znów na obszarach arktycznych Starego i Nowego Świata, a także na wielu odosobnionych i bardziej odległych od siebie szczytach gór”6.
Niektóre przypadki rozmieszczenia geograficznego mogą nie mieć związku z migracją, lecz z rozdzieleniem się uprzednio dużej, szeroko rozprzestrzenionej populacji na małe, odizolowane grupy – współcześni biologowie nazywają to „wikariancją”. Darwin argumentował, że rozmieszczenie wszystkich współczesnych gatunków da się wytłumaczyć za pomocą tych dwóch możliwości. Istnieje jednak wiele przypadków rozmieszczenia geograficznego, których ani migracja, ani wikariancja najwyraźniej nie są w stanie wyjaśnić.
Jednym z przykładów są ptaki niezdolne do lotu, czyli „nieloty”, które występują na całym świecie. Są to między innymi strusie w Afryce, emu i kazuary w Australii oraz kiwi w Nowej Zelandii. Ponieważ ptaki te są nielotami, więc wyjaśnienia mówiące o migracji na duże odległości przez oceany są niewiarygodne. Po tym, jak w dwudziestym wieku odkryto dryf kontynentów, sądzono, że różne populacje mogły rozdzielić się razem z lądami. Strusie i kiwi powstały jednak względnie niedawno – po rozdzieleniu się kontynentów. Biogeografii nielotów nie tłumaczy więc ani migracja, ani wikariancja7.
Kolejny przykład stanowią kraby słodkowodne. W latach 1920-tych zwierzęta te szczegółowo badał włoski biolog Giuseppe Colosi, który ustalił, że całe życie spędzają one wyłącznie w siedliskach słodkowodnych i nie są w stanie przeżyć długo w słonej wodzie. Obecnie bardzo podobne gatunki znajdowane są w bardzo oddalonych od siebie jeziorach i rzekach w Ameryce Środkowej i Południowej, Afryce, na Madagaskarze, na południu Europy, w Indiach, Azji i Australii. Dane paleontologiczne i molekularne wskazują, że zwierzęta te powstały znacznie później niż nastąpiło rozdzielenie się kontynentów, a tym samym ich rozmieszczenie jest niezgodne z hipotezą wikariancji. Niektórzy biologowie spekulują, że kraby te przemieściły się na „tratwach transoceanicznych” mających formę pustych pni. Zważywszy na słabą tolerancję tych krabów na sól, wydaje się to jednak mało prawdopodobne. W związku z tym ani wikariancja, ani migracja nie zapewniają przekonującego wyjaśnienia biogeografii tych zwierząt8.
W połowie dwudziestego wieku alternatywne wyjaśnienie zaproponował Léon Croizat, francuski biolog, który wychowywał się we Włoszech. Croizat uznał, że teoria Darwina „nie była zgodna z wszystkimi ważnymi faktami przyrodniczymi”9, zwłaszcza z faktami dotyczącymi biogeografii. Według niego „darwinizm jest jedynie kaftanem bezpieczeństwa […] starym, rozpadającym się bukłakiem, do którego wlano świeże wino”10. Croizat nie opowiadał się za hipotezą niezależnych aktów stworzenia, lecz uważał, że w wielu przypadkach szeroko rozpowszechnione, prymitywne gatunki rozdzieliły się na małe grupy, które ewoluowały równolegle, w innych lokalizacjach, w nowe, niezwykle podobne do siebie gatunki. Croizat nazwał ten proces równoległej ewolucji „ortogenezą”. Neodarwiniści, tacy jak Ernst Mayr, zauważyli jednak, że nie jest znany mechanizm ortogenezy, który implikowałby – wbrew darwinizmowi – że ewolucja podąża w określonych kierunkach, w związku z czym odrzucili hipotezę Croizata11.
W książce Ewolucja jest faktem Coyne (podobnie jak Darwin) tłumaczy biogeografię wysp oceanicznych migracją, a różne inne przypadki rozmieszczenia geograficznego – wikariancją. Jednakże Coyne (w odróżnieniu od Darwina) przyznaje, że te dwa procesy nie są w stanie wyjaśnić wszystkiego. Na przykład wewnętrzna anatomia torbaczy jest tak odmienna od wewnętrznej anatomii ssaków łożyskowych, że uważa się, iż te dwie grupy rozdzieliły się dawno temu. Do rzędu torbaczy należą jednak australijskie polatuchy, mrówkojady i krety, które są uderzająco podobne do łożyskowych polatuch, mrówkojadów i kretów występujących na innych kontynentach, a formy te powstały długo po rozdzieleniu się kontynentów.
Coyne przypisuje te podobieństwa „dobrze znanemu i prostemu w swych założeniach procesowi konwergencji”12. Według Coyne’a jego prostota polega na tym, że „gatunki żyjące w podobnych warunkach podlegają podobnym naciskom selekcyjnym ze strony środowiska, tak że mogą zyskać podobne przystosowania (zarówno anatomiczne, jak i behawioralne), nawet jeśli nie ma między nimi bliższego pokrewieństwa”13. Połączmy wspólnotę pochodzenia, dobór naturalny i proces powstawania gatunków („specjację”) oraz „dodajmy fakt, że odległe obszary świata bywają niekiedy bardzo do siebie podobne, a otrzymamy proste wyjaśnienie jednego z kluczowych zjawisk biogeografii”14.
Konwergencja nie jest tym samym, co „ortogeneza” Croizata, w przypadku której populacje jednego gatunku, po oddzieleniu się od siebie, ewoluują równolegle pod wpływem jakiejś wewnętrznej siły kierującej. W myśl idei „konwergentnej ewolucji”, o której pisze Coyne, organizmy fundamentalnie różniące się od siebie ewoluują drogą doboru naturalnego i uzyskują powierzchowne wzajemne podobieństwo, ponieważ zajmują podobne środowiska. Mechanizm ortogenezy ma charakter wewnętrzny, natomiast mechanizm konwergencji działa od zewnątrz. W obu tych przypadkach mechanizm ma jednak kluczowe znaczenie: bez niego ortogeneza i konwergencja to jedynie zwykłe słowa opisujące zjawiska biogeografii, nie zaś wyjaśnienia ich powstania.
Na temat konwergencji można więc zadać takie samo pytanie, jak w odniesieniu do ortogenezy: jakie świadectwa przemawiają za tym mechanizmem? Według Coyne’a mechanizm konwergencji obejmuje dobór naturalny i specjację.
– Koniec części trzeciej –
Oryginał: Why Darwinism Is False, „Discovery Institute” 2009, May 18 [dostęp: 12 VI 2024].
Przekład z języka angielskiego: Dariusz Sagan
Przypisy
- K. Darwin, O powstawaniu gatunków, s. 547.
- Tamże, s. 462.
- Tamże, s. 434–435.
- Tamże, s. 435.
- Tamże, s. 436.
- Tamże, s. 436.
- Por. A. Cooper et al., Independent Origins of New Zealand Moas and Kiwis, „Proceedings of the National Academy of Sciences USA” 1992, Vol. 89, No. 1, s. 8741–8744, https://doi.org/10.1073/pnas.89.18.8741; O. Haddrath, A.J. Baker, Complete Mitochondrial DNA Genome Sequences of Extinct Birds: Ratite Phylogenetics and the Vicariance Biogeography Hypothesis, „Proceedings of the Royal Society of London B” 2001, Vol. 268, No. 1470, s. 939–945, https://doi.org/10.1098/rspb.2001.1587; J. Harshman et al., Phylogenomic Evidence for Multiple Losses of Flight in Ratite Birds, „Proceedings of the National Academy of Sciences USA” 2008, Vol. 105, No. 36, s. 13462–13467, https://doi.org/10.1073/pnas.0803242105; G. Sermonti, L’evoluzione in Italia – La via torinese / How Evolution Came to Italy – The Turin Connection, „Rivista di Biologia/Biology Forum” 2001, Vol. 94, s. 5–12 [dostęp: 1 VI 2024].
- Por. G. Colosi, La distribuzione geografica dei Potamonidae, „Rivista di Biologia” 1921, Vol. 3, s. 294–301 [dostęp: 1 VI 2024]; S.R. Daniels et al., Evolution of Afrotropical Freshwater Crab Lineages Obscured by Morphological Convergence, „Molecular Phylogenetics and Evolution” 2006, Vol. 40, No. 1, s. 227–235, https://doi.org/10.1016/j.ympev.2006.02.022; R. von Sternberg, N. Cumberlidge, G. Rodriguez, On the Marine Sister Groups of the Freshwater Crabs (Crustacea: Decapoda: Brachyura), „Journal of Zoological Systematics and Evolutionary Research” 1999, Vol. 37, s. 19–38, https://doi.org/10.1046/j.1439-0469.1999.95092.x; D.C.J. Yeo et al., Global Diversity of Crabs (Crustacea: Decapoda: Brachyura) in Freshwater, „Hydrobiologia” 2008, Vol. 595, s. 275–286, https://doi.org/10.1007/978-1-4020-8259-7_30.
- L. Croizat, Space, Time, Form: The Biological Synthesis, L. Croizat, Caracas 1962, s. iii.
- Tamże, s. 560. Por. też R.C. Craw, Léon Croizat’s Biogeographic Work: A Personal Appreciation, „Tuatara” 1984, Vol. 27, No. 1, s. 8–13; J.R. Grehan, Evolution By Law: Croizat’s “Orthogeny” and Darwin’s “Laws of Growth”, „Tuatara” 1984, Vol. 27, No. 1, s. 14–19; C. Colacino, Léon Croizat’s Biogeography and Macroevolution, or… “Out of Nothing, Nothing Comes”, „The Philippine Scientist” 1997, Vol. 34, s. 73–88.
- Por. E. Mayr, The Growth of Biological Thought, Cambridge University Press, Cambridge 1982, s. 529–530.
- J. Coyne, Ewolucja jest faktem, s. 120 [wyróżnienie w oryginale].
- Tamże, s. 120.
- Tamże, s. 122.