Wykorzystanie pozytywnej argumentacji na rzecz teorii inteligentnego projektu do udzielenia odpowiedzi na powszechnie stawiane zarzutyCzas czytania: 5 min

Casey Luskin

2022-12-14
Wykorzystanie pozytywnej argumentacji na rzecz teorii inteligentnego projektu do udzielenia odpowiedzi na powszechnie stawiane zarzuty<span class="wtr-time-wrap after-title">Czas czytania: <span class="wtr-time-number">5</span> min </span>

Od redakcji Evolution News: mamy przyjemność zaprezentować kolejną serię artykułów. Tym razem autorem jest geolog Casey Luskin, a seria dotyczy pozytywnej argumentacji na rzecz teorii inteligentnego projektu. Ten artykuł stanowi zmodyfikowaną część rozdziału opublikowanego w nowej książce The Comprehensive Guide to Science and Faith: Exploring the Ultimate Questions About Life and the Cosmos [Wyczerpujący przewodnik po nauce i wierze. Rozważania dotyczące podstawowych pytań o życie i kosmos] i ukazuje się jako ósmy w serii.

 

 

Pozytywna argumentacja na rzecz projektu umożliwia udzielenie odpowiedzi na niektóre z najpowszechniejszych zarzutów wobec teorii inteligentnego projektu, wliczając w to: (1) twierdzenie, że nie ma ona charakteru naukowego; (2) pogląd, że posługuje się ona wyłącznie negatywną argumentacją przeciwko teorii ewolucji; oraz (3) oskarżenia o to, że teoretycy projektu jedynie umieszczają Boga w lukach wiedzy bądź stosują argument z niewiedzy.

Po pierwsze, wykorzystanie przez teoretyków projektu metody naukowej w każdej omówionej przeze mnie w tej serii tekstów dyscyplinie naukowej zapewnia mocny argument za tym, że teoria inteligentnego projektu jest naukowa.

 

Tylko negatywna argumentacja?

Po drugie, krytycy często twierdzą, że teoria inteligentnego projektu posługuje się wyłącznie negatywną argumentacją przeciwko teorii ewolucji, czyli nie ma pozytywnej treści i tylko krytycznie odnosi się do innych punktów widzenia. Podczas procesu Kitzmiller v. Dover Kenneth Miller, biolog z Uniwersytetu Browna, zeznał, że argumentacja teorii inteligentnego projektu „zawsze ma charakter negatywny i zasadniczo wskazuje na to, że jeśli teoria ewolucji jest błędna, to rozwiązaniem musi być hipoteza projektu”1. W swoim orzeczeniu w tej sprawie sędzia federalny oparł się na zeznaniu Millera i zawarł w nim podobne twierdzenie: „Zwolennicy teorii inteligentnego projektu argumentują na rzecz projektu, posługując się głównie negatywnymi argumentami przeciwko teorii ewolucji”2. Pozytywna argumentacja na rzecz projektu przedstawiona w zarysie w tej serii tekstów dobitnie pokazuje, że podstawą teorii inteligentnego projektu są pozytywne dane empiryczne, a nie wyłącznie negatywna argumentacja przeciwko darwinowskiej teorii ewolucji lub teoriom postulującym jakieś inne przyczyny materialne.

W przypadku oskarżenia o umieszczanie Boga w lukach wiedzy podstawowy zarzut głosi, że teoria inteligentnego projektu posługuje się argumentem z niewiedzy, czyli opiera się na tym, czego nie wiemy (na lukach w wiedzy), nie zaś na tym, co wiemy. Twierdzi się ponadto, że przyszłe odkrycia najprawdopodobniej wypełnią te luki w naszej wiedzy za pomocą wyjaśnień materialistycznych, co doprowadzi do wyeliminowania argumentu na rzecz projektu.

Na przykład Charles Marshall, paleontolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, teorię inteligentnego projektu uznaje za „(wyrafinowaną) argumentację tego typu, która polega na umieszczaniu Boga w lukach wiedzy, a jest to podejście problematyczne częściowo dlatego, że przyszłe odkrycia często przynoszą ze sobą rozwiązania problemów, które niegdyś uważano za trudne do rozwiązania”3. Denis O. Lamoureux, biolog i teolog z Uniwersytetu Alberty, również oskarża teoretyków projektu o „umieszczanie Bożego działania w lukach wiedzy”, ponieważ sugerują oni, że „w kontinuum procesów naturalnych istnieją »luki«, a takie »nieciągłości« w przyrodzie wskazują na miejsca, w których Bóg dokonywał cudownych interwencji”4. W jego przekonaniu to ujęcie jest błędne, ponieważ „domniemane luki zawsze okazywały się lukami w wiedzy, nie zaś rzeczywistymi lukami w przyrodzie5. Autor artykułu opublikowanego na stronie internetowej BioLogos Foundation (fundacji skupiającej teistycznych ewolucjonistów) przekonuje, że „w kategoriach pragmatycznych” argument na rzecz projektu „jest w gruncie rzeczy argumentem z niewiedzy”, ponieważ „odkrycie nieredukowalnej lub wyspecyfikowanej złożoności najwyraźniej wymaga przetestowania wyjaśnień naturalistycznych (w celu ustalenia, że nie tłumaczą one tych cech)”6.

 

Niewielkie podobieństwo do teorii inteligentnego projektu

Koncepcja wyłaniająca się z tych oskarżeń wykazuje niewielkie podobieństwo do teorii inteligentnego projektu w postaci sformułowanej przez jej zwolenników. O ile pozytywna argumentacja na rzecz projektu cokolwiek uzmysławia, to właśnie to, że omawiamy wyżej zarzut jest nietrafny.

Pozytywne argumenty teoretyków projektu opierają się na tym, czego z badań przyrody dowiedzieliśmy się o pochodzeniu pewnych typów informacji, zawartych na przykład w strukturach bogatych w złożoną wyspecyfikowaną informację (CSI – complex specified information). Zgodnie z naszym doświadczeniem wysoki stopień CSI bądź nieredukowalna złożoność to skutki aktywności umysłu. Gdybyśmy nie dokonali tych obserwacji, nie moglibyśmy wnioskować o inteligentnym projekcie. Możemy badać przyrodę, aby sprawdzić, czy występują w niej struktury bogate w CSI lub układy nieredukowalnie złożone, i jeśli odkryjemy te typy informacji, będziemy mogli zasadnie wnioskować o działaniu istoty inteligentnej.

W związku z tym teoria inteligentnego projektu nie opiera się na tym, czego nie wiemy – nie stosuje argumentu z niewiedzy ani nie polega na umieszczaniu Boga w lukach wiedzy – lecz na tym, co wiemy na temat pochodzenia struktur bogatych w informację, a z obserwacji wiemy przecież, że istoty inteligentne posiadają zdolność do tworzenia informacji.

Casey Luskin

Oryginał: Using the Positive Case for Intelligent Design to Answer Common Objections to ID, „Evolution News & Science Today” 2022, May 4 [dostęp 14 XII 2022].

 

Przekład z języka angielskiego: Dariusz Sagan

Źródło zdjęcia: Pixabay

Ostatnia aktualizacja strony: 14.12.2022

Przypisy

  1. Kitzmiller v. Dover Area School District Trial Transcript: Day 1 (September 26), PM Session, Part 1 [dostęp 7 V 2022].
  2. Kitzmiller v. Dover Area School District Decision of the Court (Continued) [dostęp 7 V 2022].
  3. C.R. Marshall, When Prior Belief Trumps Scholarship, „Science” 2013, Vol. 341, No. 6152, s. 1344.
  4. D.O. Lamoureux, Intelligent Design Theory: The God-of-the-Gaps Rooted in Concordism, „Perspectives on Science and Christian Faith” 2018, Vol. 70, No. 2, s. 113 [113–132] [dostęp 7 V 2022] (przyp. tłum.).
  5. Lamoureux, Intelligent Design Theory, s. 114 [wyróżnienia w oryginale].
  6. A.Ø. Jacobsen, Uncovering Creation as the Marvelous Symphony, „BioLogos Foundation” 2021, March 10 [dostęp 7 V 2022].

Literatura:

  1. Jacobsen A.Ø., Uncovering Creation as the Marvelous Symphony, „BioLogos Foundation” 2021, March 10 [dostęp 7 V 2022].
  2. Kitzmiller v. Dover Area School District Decision of the Court (Continued) [dostęp 7 V 2022].
  3. Kitzmiller v. Dover Area School District Trial Transcript: Day 1 (September 26), PM Session, Part 1 [dostęp 7 V 2022].
  4. Lamoureux D.O., Intelligent Design Theory: The God-of-the-Gaps Rooted in Concordism, „Perspectives on Science and Christian Faith” 2018, Vol. 70, No. 2, s. 113–132 [dostęp 7 V 2022].
  5. Marshall C.R., When Prior Belief Trumps Scholarship, „Science” 2013, Vol. 341, No. 6152, s. 1344.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *



Najnowsze wpisy

Najczęściej oglądane wpisy

Wybrane tagi