Od redakcji Evolution News: mamy przyjemność zaprezentować kolejną serię artykułów. Tym razem autorem jest geolog Casey Luskin, a seria dotyczy pozytywnej argumentacji na rzecz teorii inteligentnego projektu. Ten artykuł stanowi zmodyfikowaną część rozdziału opublikowanego w nowej książce The Comprehensive Guide to Science and Faith: Exploring the Ultimate Questions About Life and the Cosmos [Wyczerpujący przewodnik po nauce i wierze. Rozważania dotyczące podstawowych pytań o życie i kosmos] i ukazuje się jako jedenasty w serii.
Jeszcze innym potencjalnym zarzutem wobec przedstawionej w tej serii tekstów pozytywnej argumentacji na rzecz teorii inteligentnego projektu jest twierdzenie, że nawet jeśli modele materialistyczne początkowo nie przewidywały zaobserwowanych danych, to materialiści i tak mogą znaleźć sposoby pogodzenia swoich modeli z danymi. Gdyby nawet była to prawda, to pozytywna argumentacja na rzecz projektu pozostaje w mocy, ponieważ nie wymaga obalenia darwinowskiej teorii ewolucji. Niemniej wiele materialistycznych wyjaśnień danych przewidywanych przez teorię inteligentnego projektu jest nieprzekonujących.
Na przykład w ramach paleontologii biologowie ewolucyjni spodziewali się odkryć stopniowe przejścia między organizmami, nie zaś gwałtowne eksplozje nowych form życia. Jak ujął to Stephen Jay Gould: „Skrajnie rzadkie występowanie form przejściowych w zapisie kopalnym wciąż stanowi tajemnicę handlową paleontologii”1. Zważywszy na tę trudność, Gould i jego kolega Niles Eldredge opracowali w latach siedemdziesiątych XX wieku model przerywanej równowagi, zgodnie z którym ewolucja zachodzi w małych populacjach we względnie krótkich przedziałach czasu geologicznego, czyli zbyt szybko, by formy przejściowe mogły ulec fosylizacji2. Model ten boryka się jednak z wieloma problemami3.
Wróżki i skrzaty
Model przerywanej równowagi upycha ogromną większość zmian ewolucyjnych do małych populacji, które żyły w krótszych przedziałach czasu, co daje zbyt mało okazji do powstania nowych, korzystnych cech. Model ten jest nieprzekonujący również z innego względu, przewiduje bowiem, że nie znajdziemy w zapisie kopalnym świadectw potwierdzających darwinowską teorię ewolucji. Czy uwierzyłbyś komuś, kto twierdzi, że wróżki i skrzaty istnieją i że nagrał je kamerą wideo, ale gdy prosisz o odtworzenie filmu, oznajmia: „Nagrałem je, ale są zbyt małe lub zbyt szybkie, by dało się je zobaczyć”? Nie tak powinna wyglądać przekonująca teoria.
Analogiczne problemy trapią próby wyjaśnienia przyjaznego życiu precyzyjnego dostrojenia praw fizycznych poprzez postulowanie wieloświata. Materialiści żywią nadzieję, że jeśli istnieje niemal nieskończona liczba wszechświatów, to być może łatwiej da się przezwyciężyć problem skrajnie małego prawdopodobieństwa otrzymania dokładnych parametrów koniecznych do możliwości istnienia życia. Pominąwszy to, że wieloświat nie jest możliwy do zaobserwowania4, proponowane mechanizmy tworzenia wieloświata same wymagają precyzyjnego dostrojenia, a więc pogarsza to problem precyzyjnego dostrojenia i w żadnej mierze go nie rozwiązuje5. Co jeszcze gorsze, postulowanie wieloświata niszczy naszą zdolność do uprawiania nauki.
Pechowe miasto
Wyobraź sobie, że 100 procent mieszkańców miasta zamieszkiwanego przez 10 tysięcy osób zaczyna chorować na raka w ciągu jednego roku i że szanse na to, aby mogło się to zdarzyć przez przypadek, wynoszą 1 na 1010 000. Normalnie naukowcy rozumowaliby, że tak bardzo małe prawdopodobieństwo skłaniałoby do porzucenia hipotezy przypadku, i sugerowaliby, że to jakiś czynnik fizyczny powoduje masowe występowanie raka. W ramach modelu wieloświata można by co najwyżej powiedzieć: „Wyobraź sobie, że istnieje 1010 000wszechświatów i po prostu tak się złożyło, że nasz Wszechświat jest akurat tym, w którym mało prawdopodobne masowe występowanie raka jest rezultatem przypadku!”. Czy uczeni powinni poszukiwać naukowego wyjaśnienia tego zjawiska, czy też powinni po prostu wymyślić 1010 000 wszechświatów, dzięki którym zjawisko to stanie się prawdopodobne?
Zwolennik teorii wieloświata mógłby odpowiedzieć: „Nie możesz stwierdzić, że tych 1010 000 wszechświatów nie ma, nieprawdaż?”. O to właśnie chodzi: nie sposób przetestować twierdzeń na temat wieloświata, a w nauce nie należy poważnie traktować teorii nietestowalnych. Teoria wieloświata uniemożliwia wykluczenie hipotezy przypadku, ponieważ zasadniczo niszczy ona podstawę do wyciągania wniosków naukowych. Jeśli to ma być rozwiązanie problemu precyzyjnego dostrojenia, to nie zaoferowano odpowiednich argumentów obalających teorię inteligentnego projektu.
Chodzi więc zasadniczo o rzecz następującą: samo to, że materialiści oferują dziwaczne propozycje mające na celu usprawiedliwienie danych pozytywnie przewidzianych przez teorię inteligentnego projektu, nie znaczy, że te materialistyczne idee są trafne. Liczy się to, czy teoria inteligentnego projektu formułuje użyteczne przewidywania, dzięki czemu może stać się płodnym paradygmatem nadającym kierunek badaniom naukowym. Rozważymy to zagadnienie w następnym tekście w tej serii.
Casey Luskin
Oryginał: Can Materialistic Models Accommodate the Scientific Data?, „Evolution News & Science Today” 2022, May 7 [dostęp 23 XII 2022].
Przekład z języka angielskiego: Dariusz Sagan
Źródło zdjęcia: Pixabay
Ostatnia aktualizacja strony: 23.12.2022
Przypisy
- S.J. Gould, Evolution’s Erratic Pace, „Natural History” 1977, Vol. 86, No. 5, s. 14 [12–16].
- Por. N. Eldredge, S.J. Gould, Punctuated Equilibria: An Alternative to Phyletic Gradualism,w: Models in Paleobiology, ed. T.J.M. Schopf, Freeman, Cooper & Company, San Francisco1972, s. 82–115.
- Bardziej szczegółowe omówienie problemów związanych modelem przerywanej równowagi por. w: C. Luskin, Punctuated Equilibrium and Patterns from the Fossil Record, „IDEA Center” 2004, September 18 [dostęp 10 V 2022]; C. Luskin, Odnajdywanie inteligentnego projektu w naturze, w: Inteligentny projekt 101. Znani eksperci wyjaśniają kluczowe zagadnienia, red. H.W. House, tłum. M. Cybula, Wydawnictwo Wista, Warszawa 2009, s. 55–90; S.C. Meyer, Wątpliwość Darwina. Kambryjska eksplozja życia jako świadectwo inteligentnego projektu, tłum. A. Baranowski, „Seria Inteligentny Projekt”, Fundacja En Arche, Warszawa 2021 [dostęp 10 V 2022]; C. Luskin, Pseudogenes, w: Dictionary of Christianity and Science, eds. P. Copan, T. Longman III, C.L. Reese et al, Zondervan, Grand Rapids 2017, s. 549–550.
- Por. G.F.R. Ellis, Żyjemy w wieloświecie?, „Świat Nauki” 2011, nr 9 (241), s. 20–25.
- Por. B. Gordon, Balloons on a String: A Critique of Multiverse Cosmology, w:Nature of Nature: Examining the Role of Naturalism in Science, eds. B. Gordon, W.A. Dembski, ISI Books, Wilmington 2011, s. 558–585.
Literatura:
- Dictionary of Christianity and Science, eds. P. Copan, T. Longman III, C.L. Reese et al., Zondervan, Grand Rapids 2017.
- Eldredge N., Gould S.J., Punctuated Equilibria: An Alternative to Phyletic Gradualism, w: Models in Paleobiology, s. 82–115.
- Ellis G.F.R., Żyjemy w wieloświecie?, „Świat Nauki” 2011, nr 9 (241), s. 20–25.
- Gordon B., Balloons on a String: A Critique of Multiverse Cosmology, w: Nature of Nature, s. 558–585.
- Gould S.J., Evolution’s Erratic Pace, „Natural History” 1977, Vol. 86, No. 5, s. 12–16.
- Inteligentny projekt 101. Znani eksperci wyjaśniają kluczowe zagadnienia, red. H.W. House, tłum. M. Cybula, Wydawnictwo Wista, Warszawa 2009.
- Luskin C., Odnajdywanie inteligentnego projektu w naturze, w: Inteligentny projekt 101, s. 55–90.
- Luskin C., Pseudogenes, w: Dictionary of Christianity and Science, s. 549–550.
- Luskin C., Punctuated Equilibrium and Patterns from the Fossil Record, „IDEA Center” 2004, September 18 [dostęp 10 V 2022].
- Meyer S.C., Wątpliwość Darwina. Kambryjska eksplozja życia jako świadectwo inteligentnego projektu, tłum. A. Baranowski, „Seria Inteligentny Projekt”, Fundacja En Arche, Warszawa 2021 [dostęp 10 V 2022].
- Models in Paleobiology, ed. T.J.M. Schopf, Freeman, Cooper & Company, San Francisco1972.
- Nature of Nature: Examining the Role of Naturalism in Science, eds. B. Gordon, W.A. Dembski, ISI Books, Wilmington 2011.