Podwójny standard dla teorii inteligentnego projektu i testowalnościCzas czytania: 4 min

Casey Luskin

2020-02-24
Podwójny standard dla teorii inteligentnego projektu i testowalności<span class="wtr-time-wrap after-title">Czas czytania: <span class="wtr-time-number">4</span> min </span>

Wielu zwolenników koncepcji inteligentnego projektu (ID) twierdzi, że kosmos został zaprojektowany, na co wskazuje niezwykle precyzyjne dostrojenie naszego Wszechświata, które umożliwia istnienie zaawansowanych form życia. Sceptycy idei kosmicznego projektu często powołują się na możliwość istnienia nieskończonej liczby wszechświatów lub „wieloświatów”, a nasz Wszechświat przedstawiają po prostu jako zwycięzcę w kosmicznej loterii, ponieważ uzyskał warunki odpowiednie do życia. Argumentują oni, że przy nieskończonej liczbie wszechświatów nie można twierdzić, że naszemu Wszechświatowi po prostu „trafiły się korzystne warunki”, jakiś wszechświat musiał bowiem w końcu uzyskać warunki umożliwiające zaistnienie życia. Nie byłoby nas tutaj, gdyby nasz Wszechświat nie wygrał tej loterii. Twierdzą oni, że nieskończona liczba wszechświatów zapewnia zasoby probabilistyczne pozwalające na odrzucenie wnioskowania o projekcie opartego na skrajnie mało prawdopodobnym precyzyjnym dostrojeniu kosmosu.

Na początku 2006 roku na łamach „Nature” ukazał się artykuł, na którego stronach zwrócono uwagę, że hipoteza „wieloświata” jest nietestowalna:

Od początku lat 80. niektórzy kosmologowie argumentowali, że wiele wszechświatów mogło powstać w okresie kosmicznej inflacji poprzedzającej Wielki Wybuch. Niedawno zwolennicy teorii strun obliczyli, że może istnieć aż 10500 wszechświatów, czyli więcej niż liczba wszystkich atomów w naszym obserwowalnym Wszechświecie. W tych okolicznościach bardziej uzasadnione staje się założenie, że niektóre z tych wszechświatów okażą się podobne do naszego. Susskind porównuje to do rzucania nieliczonej liczby rzutek w tarczę i podkreśla, że „z pewnością wiele z nich wyląduje w samym środku tarczy”. I oczywiście istniejemy w naszym szczególnym Wszechświecie, ponieważ nie moglibyśmy istnieć nigdzie indziej. Gross zauważa, że jest to intrygująca idea, która staje jednak w obliczu pewnego problemu: „Nie można jej obalić”. Ze względu na fakt, że nasz Wszechświat jest niemal z definicji wszystkim, co możemy obserwować, nie mamy możliwości przeprowadzenia odpowiednich pomiarów, które mogłyby potwierdzić, czy istniejemy w kosmicznym krajobrazie wielu wszechświatów, czy może nasz jest jedyny. Gross zaznacza, że skoro taka idea jest niefalsyfikowalna, to nie może być uważana za naukową1.

W tekście wyróżniono wypowiedź Leonarda Susskinda, członka National Academy of Sciences. Stwierdził on, że nie powinniśmy odrzucać hipotezy wieloświata tylko z tego powodu, że nie jest ona testowalna. Jak podaje „Nature”:

Susskind również jest „bardzo głęboko zaniepokojony”, że nie ma sposobu na przetestowanie tej idei. Nie jest jednak jeszcze gotowy, aby całkowicie ją wykluczyć. Jak stwierdził: „Byłoby bardzo niemądre, gdyby odrzucono właściwą odpowiedź na podstawie tego, że nie spełnia ona jakichś kryteriów dotyczących tego, co jest, a co nie jest nauką”2.

Wielu naukowców kwestionuje koncepcję ID z tego powodu, że rzekomo nie jest testowalna. A przecież to hipoteza wielu wszechświatów jest nietestowalna. Mimo to niektórzy wybitni fizycy, tacy jak Leonard Susskind, twierdzą, że nawet jeśli hipoteza ta nie jest testowalna, „byłoby bardzo niemądre, gdyby odrzucono właściwą odpowiedź na podstawie tego, że nie spełnia ona jakichś kryteriów dotyczących tego, co jest, a co nie jest nauką”. Gdyby zwolennik koncepcji ID wygłosił takie twierdzenie, jego wypowiedzi nigdy nie zobaczylibyśmy na stronach „Nature”.

Pomimo tego podwójnego standardu stanowczo uważam, że koncepcja ID jest testowalna3. Jonathan Wells z poczuciem humoru komentuje sposób argumentacji darwinistów w tej kwestii. W książce The Politically Incorrect Guide to Darwinism and Intelligent Design [Politycznie niepoprawny przewodnik po darwinizmie i teorii inteligentnego projektu] wykazuje, że krytyczne argumenty darwinistów „popadają w sprzeczność: teoria ID nie jest nauką, ponieważ nie jest testowalna, a jednak została przetestowana i udowodniono jej fałszywość”4.

Krytycy twierdzą, że koncepcja ID jest nietestowalna, czy zatem społeczność naukowa zdobędzie się wobec zwolenników ID na taką samą uprzejmość, która została wyświadczona doktorowi Susskindowi? Czy potrafimy sobie wyobrazić, że „Nature” z aprobatą cytuje na przykład wypowiedź Williama Dembskiego lub Jonathana Wellsa, że „byłoby bardzo niemądre, gdyby odrzucono właściwą odpowiedź na podstawie tego, że nie spełnia ona jakichś kryteriów dotyczących tego, co jest, a co nie jest nauką”? Jeśli odpowiedź brzmi „nie”, to możliwe, że przedstawiciele czasopism przyjmują podwójny standard co do teorii ID i testowalności. Być może teorie nietestowalne są akceptowalne przez „Nature” wówczas, gdy mogą podważyć teorię inteligentnego projektu, ale nie są dopuszczalne, gdy ją wspierają.

 

Casey Luskin

Oryginał: The Double Standard for Intelligent Design and Testability, „Evolution News & Science Today” 2006, August 10 [dostęp 24 II 2020].

 

Przekład z języka angielskiego: Bartosz Bagrowski

Źródło zdjęcia: Pixabay

Ostatnia aktualizacja strony: 24.02.2020

Przypisy

  1. G. Brumfiel, Outrageous Fortune, „Nature” 2006, Vol. 439, s. 10–11 [10–12] [dostęp 24 II 2020].
  2. Brumfiel, Outrageous Fortune, s. 12.
  3. Por. J. Witt, Intelligent Design is Empirically Testable and Makes Predictions, „Evolution News & Science Today” 2006, January 5 [dostęp 24 II 2020]; C. Luskin, The Positive Case for Design, „Evolution News & Science Today” 2005, September 27 [dostęp 24 II 2020].
  4. Por. J. Wells, The Politically Incorrect Guide to Darwinism and Intelligent Design, Washington DC 2006, s. 140 [dostęp 24 II 2020].

Literatura:

  1. Brumfiel G., Outrageous Fortune, „Nature” 2006, Vol. 439, s. 10–12 [dostęp 24 II 2020].
  2. Luskin C., The Positive Case for Design, „Evolution News & Science Today” 2005, September 27 [dostęp 24 II 2020].
  3. Wells J., The Politically Incorrect Guide to Darwinism and Intelligent Design, Washington DC 2006 [dostęp 24 II 2020].
  4. Witt J., Intelligent Design is Empirically Testable and Makes Predictions, „Evolution News & Science Today” 2006, January 5 [dostęp 24 II 2020].

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *



Najnowsze wpisy

Najczęściej oglądane wpisy

Wybrane tagi