Na przestrzeni kilku lat po publikacji O powstawaniu gatunków1, pracy, którą Karol Darwin scharakteryzował jako zaledwie streszczenie bliskiej ukończenia i znacznie obszerniejszej rozprawy na temat pochodzenia gatunków, narastało napięcie w oczekiwaniu na pojawienie się wielkiego dzieła. Dla wielu czytelników to streszczenie był bardzo interesujące. Zauważyli oni, że O powstawaniu gatunków prezentowało się dość ubogo w kontekście świadectw na to, iż mechanizm doboru naturalnego jest wystarczający do tworzenia różnorodności żywych organizmów. Pragnęli zatem ujrzeć wielkie dzieło, które, jak zakładali, wypełni owe luki. Biorąc pod uwagę, że owa wielka rozprawa była niemal w trzech czwartych ukończona, naturalnym stało się, iż Darwin przedstawi dogłębne omówienie tytułowego zagadnienia. Tak się jednak nie stało. Zamiast oczekiwanej publikacji wydał on w 1862 roku niewielką książkę poruszającą zagadnienie zapylania storczyków. Dlaczego?
Przeczytałem od deski do deski nieopublikowany manuskrypt książki Darwina zatytułowanej Natural Selection [Dobór naturalny] w wersji zredagowanej przez R.C. Stauffera i opublikowanej w 1975 roku przez Cambridge University Press2. Gdyby Darwin podjął się ukończenia i wydania tej pracy, jego czytelnicy byliby najprawdopodobniej zawiedzeni: wielkie dzieło nie jest bardziej przekonujące niż O powstawaniu gatunków. Niewątpliwie jest ono po brzegi wypełnione długimi rzędami faktów na temat kwestii takich jak odmiany udomowionych i dziko żyjących organizmów, zjawiska zapylania krzyżowego oraz zawiłości związane z płodnością i niepłodnością hybryd. Rozdział poświęcony doborowi naturalnemu zawiera jednak wyłącznie spekulacje i wymyślone scenariusze. Co więcej, Darwin napisał w swym manuskrypcie: „by wyjaśnić, w jaki sposób moim zdaniem działa dobór naturalny, muszę błagać o pozwolenie przedstawienia jednego lub dwóch wymyślonych przykładów”3.
Skrupulatne studium
W obliczu skierowanej ku niemu krytyki będącej reakcją na O powstawaniu gatunków oraz być może zdając sobie sprawę z tego, że wymyślone przykłady nie załagodzą głosów krytyki, Darwin skierował uwagę ku botanice i rozpoczął badania nad zachwycającą różnorodnością z jaką – jak się zdaje – zaprojektowane są różne gatunki storczyków w celu zapobiegania samozapyleniu. W skrupulatnym studium anatomii wszystkich brytyjskich i niektórych zagranicznych gatunków storczyków Darwin wykazał, że anatomia storczyków zdaje się być zoorganizowana w taki sposób, by w przypadku wszystkich storczyków, poza jednym wyjątkiem (dwulistnika pszczelego), dochodziło do zapylenia krzyżowego za pośrednictwem owadów. Angielski przyrodnik opublikował 15 maja 1862 roku szczegółową i bogato ilustrowaną monografię zatytułowaną On the Various Contrivances by which British and Foreign Orchids are Fertilized by Insects, and On the Good Effects of Intercrossing [O różnych pomysłowych przystosowaniach, dzięki którym brytyjskie i zagraniczne storczyki są zapylane przez owady, oraz o korzystnych skutkach krzyżowania]4.
Angażując się w wymianę poglądów na temat książki o storczykach, Darwin popadł w charakterystyczną dla niego nieszczerą oratorską metaforę fałszywej skromności, informując wszystkich swych korespondentów, że jego zaangażowanie w badanie storczyków stanowiło wyłącznie przyjemne hobby, a jednocześnie postrzegał swoją botaniczną monografię jako stratę czasu – badanie to zainteresuje, jak twierdził, jedynie kilku czytelników, co wyraził 9 lutego 1862 roku w liście do wydawcy Johna Murraya:
Ujmując rzecz wprost, nie mam najmniejszego pojęcia, czy książka się sprzeda. Jeśli okaże się zupełną porażką, w znacznej mierze poczuwał się będę do winy, ponieważ namówiłem cię, abyś bez mrugnięcia oka ją opublikował5.
Pięć dni później Darwin napisał do swego syna Williama:
Wysłałem swój rękopis książki o storczykach do drukarni i pewnie wkrótce będę w pocie czoła pracował nad jego korektą. O tym jednak, czy moja mała książka warta była napisania, wiem mniej niż człowiek na Księżycu6.
Nieszczery Darwin
Uważam, że Darwin nie był w tym przypadku szczery, ponieważ w korespondencji z Asą Grayem wyjawił prawdziwe motywy, dla których opublikował książkę o storczykach.
Gray 3 lipca 1862 roku napisał do Darwina:
Otrzymałem właśnie i przejrzałem przemówienie Benthama. Jestem rozbawiony widząc, jak twój piękny atak z flanki w postaci książki o storczykach niemal przełamał jego sprzeciw wobec O powstawaniu gatunków7.
George Bentham był przewodniczącym Towarzystwa Linneuszowego i wygląda na to, że zdaniem Graya, Darwin napisał książkę o storczykach jako chytrą próbę (atak z flanki) przedstawienia świadectw na poparcie teorii doboru naturalnego, których brakowało zarówno w jego wielkim nieopublikowanym dziele jak i w wydanym streszczeniu. Ta próba, sądząc po reakcji Benthama, wydawała się skuteczna. Odpowiadając 23 lipca tego samego roku na list Graya, Darwin przyznał:
Wielu z większym lub mniejszym szczęściem próbowało, ale jedynie ty trafiłeś w sedno. Nikt inny nie dostrzegł, że głównym celem mojej książki o storczykach był „atak z flanki” na wroga8.
Darwin ani trochę nie wątpił w wartość książki o storczykach. Jej treść postrzegał jako przedstawienie najbardziej przekonywającego przypadku na poparcie teorii doboru naturalnego. To tak, jakby Darwin rzekł: „Spójrz w jak wyśmienity sposób dobór naturalny doprowadził do przystosowania tak wiele różnych gatunków storczyków, by za pośrednictwem owadów zagwarantować ich zapylenie”. Interesujące jest jednak to, że Darwin w tytule książki napisał o czymś pomysłowym i tego słowa użył niemal z tuzin razy na jej stronach. Pomysłowość z definicji jest czymś nienaturalnym oraz celowo zaaranżowanym. Przez ciągłe określanie anatomii storczyków w kontekście pomysłowości, Darwin ostatecznie brzmiał bardziej jak William Paley niż jak Karol Darwin! I to właśnie wielu czytelników wyniosło z książki o storczykach.
Robert Shedinger
Oryginał: Darwin’s Most Important Book?, „Evolution News & Science Today” 2022, April 19 [dostęp: 30 VII 2025].
Przekład z języka angielskiego: Anna Wójcik i Jacek Uglik
Przypisy
- Por. K. Darwin, O powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego, czyli o utrzymywaniu się doskonalszych ras w walce o byt, tekst polski na podstawie przekładu Sz. Dicksteina i J. Nusbauma opracowały J. Popiołek i M. Yamazaki, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2009.
- Charles Darwin’s Natural Selection: Being the Second Part of his Big Species Book Written from 1856 to 1858, ed. R.C. Stauffer, Cambridge University Press, Cambridge 1987.
- Tamże, s. 220.
- Por. Ch. Darwin, On the Various Contrivances by Which British and Foreign Orchids are Fertilised by Insects: And on the Good Effect of Intercrossing, Cambridge University Press, Cambridge 2011.
- The Correspondence of Charles Darwin: 1862, eds. F. Burkhardt et al., Vol. 10, Cambridge University Press, Cambridge 1997, s. 77.
- Tamże, s. 80.
- Tamże, s. 292.
- Tamże, s. 331.
Literatura:
1. Charles Darwin's Natural Selection: Being the Second Part of his Big Species Book Written from 1856 to 1858, ed. R.C. Stauffer, Cambridge University Press, Cambridge 1987.
2. Darwin Ch., On the Various Contrivances by Which British and Foreign Orchids are Fertilised by Insects: And on the Good Effect of Intercrossing, Cambridge University Press, Cambridge 2011.
3. Darwin K., O powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego, czyli o utrzymywaniu się doskonalszych ras w walce o byt, tekst polski na podstawie przekładu Sz. Dicksteina i J. Nusbauma opracowały J. Popiołek i M. Yamazaki, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2009.
4. The Correspondence of Charles Darwin: 1862, eds. Burkhardt F. et al., Vol. 10, Cambridge University Press, Cambridge 1997.