Ku lepszej definicji teorii inteligentnego projektu. Natura a projektCzas czytania: 6 min

William A. Dembski

2025-12-10
Ku lepszej definicji teorii inteligentnego projektu. Natura a projekt<span class="wtr-time-wrap after-title">Czas czytania: <span class="wtr-time-number">6</span> min </span>

Niniejszy tekst stanowi piątą część1 w serii artykułów Williama A. Dembskiego zatytułowanej Ku lepszej definicji teorii inteligentnego projektu.

 

W przypadku relacji między materią a informacją najważniejsze pytanie brzmi: jak informacja jest nakładana na materię? Według Arystotelesa są na to dwa sposoby: za pośrednictwem natury albo za pośrednictwem projektu. W przykładach rozważonych w poprzednim artykule skoncentrowałem się na aktywności dokonującej projektu inteligencji (rzeźbiarza albo pisarza), która informuje, czyli nadaje kształt pewnym surowcom (bryle marmuru bądź literom alfabetu). Inteligencje dokonujące projektu nie są jednak jedynymi bytami mającymi przyczynowe zdolności do nadawania materii struktury, czyli nakładania na nią informacji. Natura również potrafi nadawać materii strukturę i nakładać na nią informację.

Rozważmy różnicę między nieobrobionymi kawałkami drewna a żołędziem. Nieobrobione kawałki drewna nie są w stanie same z siebie utworzyć okrętu. Potrzebny do tego jest projektant, który najpierw tworzy projekt okrętu, a następnie zgodnie z tym projektem układa kawałki drewna, budując w ten sposób okręt. Czy jednak wyrośnięcie dębu z żołędzia wymaga udziału projektanta? Nie. Żołądź ma zdolność do samodzielnego przekształcenia się w dąb.

Natura i projekt stanowią więc dwa różne sposoby tworzenia informacji. Natura tworzy informację wewnętrznie. Żołądź przyjmuje taką, a nie inną formę dzięki zawartym w nim zdolnościom – jest nasieniem zaprogramowanym do tworzenia dębu. Natomiast okręt przyjmuje taką, a nie inną formę za sprawą zdolności, które są względem niego zewnętrzne – aby mógł powstać okręt, dokonująca projektu inteligencja nadaje odpowiednią strukturę kawałkom drewna.

Arystoteles znał nie tylko rozróżnienie między informacją a materią, ale także rozróżnienie między projektem a naturą. Według niego projekt oznacza zdolności zewnętrzne w stosunku do obiektu. Projekt nadaje formę dzięki pomocy z zewnątrz. Natomiast natura oznacza zdolności wewnętrzne w odniesieniu do obiektu. Natura nadaje formę bez pomocy z zewnątrz. W związku z tym w księdze XII Metafizyki Arystoteles napisał: „Sztuka [czyli projekt] jest zasadą ruchu w czymś innym niż w rzeczy w ruchu, a natura jest zasadą w samej tej rzeczy”2. W księdze II Fizyki Arystoteles stwierdził, że sztuka uzupełnia „to, czego natura nie może urzeczywistnić”3.

Greckie słowo przetłumaczone tutaj jako „sztuka” to technē (τέχνη), od którego wywodzi się wyrażenie „technologia”. Jego łaciński odpowiednik to ars/artis, od którego wywodzą się słowa „rzemieślnik” (ang. artisan) oraz „artefakt”. W przekładach prac Arystotelesa słowo technē najczęściej tłumaczone jest jako sztuka w sensie artefaktu. Terminy projekt, sztukatechnē są więc synonimami. Za tymi terminami kryje się zasadniczo idea, że informacja jest nakładana na obiekt z zewnątrz i że bez zewnętrznej informacji materiał składający się na obiekt nie może przyjąć określonej formy. Dlatego nieobrobione kawałki drewna nie mają same z siebie zdolności do utworzenia okrętu.

Co by jednak było, gdyby nieobrobione kawałki drewna posiadały taką zdolność do samoorganizacji? W księdze II Fizyki Arystoteles postawił to pytanie i udzielił na nie odpowiedzi: „gdyby sztuka budowania okrętów zawierała się w budulcu, to by w podobny sposób z natury tworzyła okręty”4. Inaczej mówiąc, gdyby nieobrobione kawałki drewna miały zdolność do tworzenia okrętów, to mówilibyśmy, że okręty powstają w sposób naturalny.

Greckie słowo przetłumaczone tutaj jako „natura” to physis (φύσις), od którego wywodzi się określenie „fizyka”. Indoeuropejskim rdzeniem znaczeniowym physis są wzrost i rozwój. Natura tworzy informację nie poprzez nakładanie jej z zewnątrz, lecz przez wewnętrzny wzrost lub rozwój bogatych w informację struktur. Wyrazistym przykładem jest tutaj żołądź. W odróżnieniu od drewna, które musi zostać ukształtowane przez projektanta, by mógł powstać z niego okręt, żołędzie tworzą dęby naturalnie – do swojego wzrostu żołądź potrzebuje po prostu odpowiedniego środowiska.

W świetle arystotelesowskiego rozróżnienia między naturą a projektem najważniejszy problem, który musi rozwiązać każda naukowa teoria inteligentnego projektu podejmująca próbę wyjaśnienia jakiegoś układu w świecie przyrody, jest więc następujący: czy układ jest samowystarczalny w sensie posiadania wszystkich zasobów potrzebnych do utworzenia swoich bogatych w informację struktur (natura), czy też do tworzenia takich struktur wymaga jakiegoś wkładu z zewnątrz (projekt)?

Arystoteles twierdził, że sztuka budowania okrętów nie zawiera się w drewnie, z którego utworzony jest okręt. Przekonaliśmy się, że sztuka komponowania sonetów nie zawiera się w literach alfabetu, a sztuka tworzenia posągów nie zawiera się w kamieniu, z którego powstał posąg. W każdym z tych przypadków wymagany jest udział projektanta. Sukces naukowej teorii inteligentnego projektu zależy od wykazania, że zdolność do tworzenia pewnych bogatych w informację struktur w przyrodzie (takich jak organizmy żywe) nie znajduje się w fizycznej materii, która konstytuuje te struktury, lecz wymaga wkładu informacji z zewnątrz układu.

— Koniec części piątej —

William A. Dembski

 

Oryginał: Building a Better Definition of Intelligent Design, „Science & Culture Today” 2024, July 15 [dostęp: 10 XII 2025].

Przekład z języka angielskiego: Dariusz Sagan

 

Źródło zdjęcia: Pixabay

Ostatnia aktualizacja strony: 10.12.2025

Przypisy

  1. Por. też części 1–4: W.A. Dembski, Ku lepszej definicji teorii inteligentnego projektu. Wcześniejsze próby zdefiniowania teorii inteligentnego projektu, tłum. D. Sagan, „W Poszukiwaniu Projektu” 2025, 26 listopada [dostęp: 10 XII 2025]; tenże, Ku lepszej definicji teorii inteligentnego projektu. Dialektyka ślepego zegarmistrza, tłum. D. Sagan, „W Poszukiwaniu Projektu” 2025, 28 listopada [dostęp: 10 XII 2025]; tenże, Ku lepszej definicji teorii inteligentnego projektu. Przyczynowość pierwotna i wtórna, tłum. D. Sagan, „W Poszukiwaniu Projektu” 2025, 3 grudnia [dostęp: 10 XII 2025]; tenże, Ku lepszej definicji teorii inteligentnego projektu. Materia a informacja, tłum. D. Sagan, „W Poszukiwaniu Projektu” 2025, 5 grudnia [dostęp: 10 XII 2025] (przyp. tłum.).
  2. Arystoteles, Metafizyka, tłum. K. Leśniak, w: tenże, Dzieła wszystkie, t. 2, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1990, 1070a, s. 807 [615–857] (przyp. tłum.).
  3. Tenże, Fizyka, tłum. K. Leśniak, w: tenże, Dzieła wszystkie, t. 2, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1990, 199a, s. 60 [23–204] (przyp. tłum.).
  4. Tamże, 199b, s. 62 (przyp. tłum.).

Literatura:

1. Arystoteles, Fizyka, tłum. K. Leśniak, w: Arystoteles, Dzieła wszystkie, t. 2, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1990, s. 23–204.

2. Arystoteles, Metafizyka, tłum. K. Leśniak, w: Arystoteles, Dzieła wszystkie, t. 2, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1990, s. 615–857.

3. Dembski W.A., Ku lepszej definicji teorii inteligentnego projektu. Dialektyka ślepego zegarmistrza, tłum. D. Sagan, „W Poszukiwaniu Projektu” 2025, 28 listopada [dostęp: 10 XII 2025].

4. Dembski W.A., Ku lepszej definicji teorii inteligentnego projektu. Materia a informacja, tłum. D. Sagan, „W Poszukiwaniu Projektu” 2025, 5 grudnia [dostęp: 10 XII 2025].

5. Dembski W.A., Ku lepszej definicji teorii inteligentnego projektu. Przyczynowość pierwotna i wtórna, tłum. D. Sagan, „W Poszukiwaniu Projektu” 2025, 3 grudnia [dostęp: 10 XII 2025].

6. Dembski W.A., Ku lepszej definicji teorii inteligentnego projektu. Wcześniejsze próby zdefiniowania teorii inteligentnego projektu, tłum. D. Sagan, „W Poszukiwaniu Projektu” 2025, 26 listopada [dostęp: 10 XII 2025].

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *



Najnowsze wpisy

Najczęściej oglądane wpisy

Wybrane tagi