Powściągliwość Darwina. Jak, do licha, doszło do publikacji „O powstawaniu gatunków”?Czas czytania: 10 min

Robert F. Shedinger

2022-11-11
Powściągliwość Darwina. Jak, do licha, doszło do publikacji „O powstawaniu gatunków”?<span class="wtr-time-wrap after-title">Czas czytania: <span class="wtr-time-number">10</span> min </span>

W książce Darwin Deleted: Imagining a World Without Darwin [Jak wyglądałby świat bez Darwina?] z 2013 roku Peter J. Bowler spekulował o tym, jak mogłaby się potoczyć historia, gdyby Karol Darwin nie wydał O powstawaniu gatunków. Właściwie tylko nieliczni zdają sobie sprawę, jak niewiele brakowało, by tak się stało. Powątpiewają oni, czy pozostawiony sam sobie przyrodnik opublikowałby tę pracę. Ten fakt powinien być znacznie częściej podkreślany w literaturze traktującej o naukowej wartości tego niesławnego dzieła.

W 1844 roku Darwin ukończył szkic teorii ewolucji i wprawdzie poinstruował żonę Emmę, aby opublikowała go w przypadku jego przedwczesnej śmierci, ale nie miał zamiaru oddać do druku tego szkicu. Wiedział, że musi zgromadzić znacznie więcej dowodów, aby przekonać sceptycznych czytelników. Chociaż dzielił się poglądami z Emmą, Josephem D. Hookerem i kilkoma innymi osobami, postanowił utrzymać w tajemnicy teorię ewolucji.

 

Wezwanie do publikacji

W kwietniu 1856 roku, podczas wizyty w Down House, Charles Lyell został ostatecznie wprowadzony do kręgu powierników Darwina. Jakiś czas później napisał do Darwina: „Jeśli byłbyś tak łaskawy, to chciałbym, abyś opublikował krótki fragment na temat wyników swoich badań nad gołębiami. Nie ma przy tym potrzeby, abyś przedstawił całą teorię, wystarczą czyste dane, które pójdą w świat i wskażą pewien kierunek”1. Wezwanie Lyella do publikacji nie zostało dobrze przyjęte przez Darwina i wprawiło go w poważne zakłopotanie. Darwin nie chciał ryzykować utraty pierwszeństwa [w ogłoszeniu swojej teorii], ale obawiał się też, że publikacja zaledwie szkicu nie przysłuży się jego teorii, ponieważ, jak to ujął: „każda teza wymaga wielu danych”2. Publikacja szkicu mogła być po prostu niewystarczająca, co Darwin wyjaśnił w liście do Hookera:

[…] przypuszcza, że szydziłbym z każdego, kto by tak postąpił, a moją jedyną pociechą jest to, że naprawdę nigdy o tym nie marzyłem aż do chwili, gdy Lyell mi to zaproponował, ponieważ, jak się wydaje, uważa to za celowe.

kłopotów co niemiara i proszę, wybacz mi, że sprawiam kłopot również Tobie3.

W liście z 11 maja 1856 roku Darwin zwierzył się Hookerowi: „zaczynam szczerze żałować, że Lyell w ogóle wbił mi do głowy pomysł napisania zarysu”4. Natomiast 8 czerwca tego roku powiadomił swojego kuzyna Williama Darwina Foxa, że zamierza przygotować wstępną wersję eseju, ale jednocześnie nad tym ubolewał. Jak napisał: „moja praca będzie niedoskonała i będzie zawierała wiele błędów, tak że drżę, kiedy o tym myślę”5. Darwin szybko odkrył, że nie potrafi skondensować zebranego materiału do objętości eseju, więc zaczął pisać to, co mógł nazwać swoim opus magnum na temat gatunków.

 

Herkulesowe zadanie

Napisanie tego opus magnum okazało się herkulesowym zadaniem, które obciążyło Darwina ponad jego możliwości. Już 29 listopada 1857 roku napisał do Asy Graya:

To, o czym Pan wspomina, jest na ogół bardzo, bardzo słuszne; to znaczy, że moja praca będzie nieznośnie hipotetyczna, a jej obszerne fragmenty nie będą mogły żadną miarą być określane jako indukcyjne. Przy czym moim najczęstszym błędem jest wnioskowanie na podstawie zbyt małej ilości faktów6.

Następnej wiosny Darwin napisał do dawnego asystenta z czasów podróży na okręcie Beagle Symsa Covingtona:

Od kilku lat przygotowuję pracę przeznaczoną do publikacji, którą rozpocząłem dwadzieścia lat temu […]. To będzie moje największe dzieło; traktuje o pochodzeniu odmian naszych domowych zwierząt i roślin oraz o pochodzeniu gatunków w przyrodzie. Muszę omówić każdą gałąź historii naturalnej, a praca ta przekracza moje siły i bardzo mnie męczy7.

 

Nieoczekiwany zwrot dzięki Wallace’owi

Podczas gdy Darwin zmagał się z tym, czy kiedykolwiek ukończy i opublikuje swoje opus magnum na temat gatunków, jego życie przybrało nieoczekiwany obrót. Do Down House dostarczono manuskrypt napisany przez Alfreda Russela Wallace’a, wysłany z wyspy Ternate, który zawierał teorię doboru naturalnego ściśle odzwierciedlającą zapatrywania Darwina.

Darwin zdecydował się pomóc Wallace’owi w publikacji jego artykułu i tym samym był bliski rezygnacji z pierwszeństwa. Gdyby rzeczywiście tak się stało, mówilibyśmy dziś raczej o wallace’izmie niż o darwinizmie. Lyell miał jednak inne plany. We współpracy z Hookerem zaaranżował na spotkaniu w Towarzystwie Linneuszowym wspólne odczytanie artykułu Wallace’a i krótkiego szkicu Darwina. W rezultacie Darwin mógł kontynuować pracę i skupić na sobie większość uwagi, podczas gdy Wallace nadal przebywał gdzieś w dżunglach Azji Południowo-Wschodniej. Plan Lyella przysporzył tylko więcej zmartwień pogrążonemu w niepokoju Darwinowi.

 

Pochodzenie streszczenia

Darwin obawiał się, że gdyby ogłosił drukiem dłuższą pracę po zapoznaniu się z artykułem Wallace’a, wydawałoby się, że próbował zapewnić sobie pierwszeństwo, albo nawet gorzej – że splagiatował treść listu Wallace’a. Darwin próbował każdej strategii, dzięki której mógłby wyjaśnić zwłokę w publikacji swojego tekstu. Ale nie chcąc zawieść Lyella, podjął próbę napisania streszczenia planowanego opus magnum – to streszczenie znamy dzisiaj jako O powstawaniu gatunków.

Pod koniec pracy zaczął się zastanawiać, kto mógłby wydać taką książkę. Biorąc pod uwagę zaangażowanie Lyella w doprowadzenie do jej publikacji, należało zwrócić się do wydawcy Lyella, Johna Murraya. Jednakże Darwin wzbraniał się przed przedstawieniem swojego rękopisu Murrayowi. Napisał do Lyella:

Czy radziłby mi Pan napisać Murrayowi, że moja książka nie jest bardziej nieortodoksyjna, niż wymaga tego przedmiot? Że nie podejmuję dyskusji o pochodzeniu człowieka. Że nie wprowadzam dyskusji o Genesis etc., a jedynie przytaczam fakty i wyciągam z nich takie wnioski, jakie wydają mi się słuszne.

A może lepiej nic nie mówić Murrayowi i przyjąć, że on nie może wyrazić sprzeciwu wobec tej dawki nieortodoksji, w istocie nie większej niż w każdym traktacie o geologii, zderzającym się z Księgą Rodzaju8.

Nie było jednak powodu, aby Darwin aż tak niepokoił się opinią Murraya. Opierając się na rekomendacji Lyella i znajomości wcześniejszych prac Darwina, Murray zaproponował, że opublikuje tekst nawet bez czytania rękopisu – chociaż mógł pożałować tej decyzji.

Kiedy Murray otrzymał rękopis Darwina, wysłał go do redaktora „Quarterly Review” Elwina Whitwella z prośbą o opinię. Elwin odradzał publikację, ale nie ze względu na brak ortodoksji, czego obawiał się Darwin, ale ze względu na to, że praca była jedynie streszczeniem, któremu brakowało faktów i danych empirycznych niezbędnych do poparcia jego koncepcji. Elwin napisał do Murraya:

Wydaje mi się, że przedstawienie teorii bez wsparcia danych przemawiających na jej rzecz wyrządziłoby wielką niesprawiedliwość poglądom autora i jego dwudziestoletnim obserwacjom oraz eksperymentom. Z każdą stroną coraz bardziej uderzał brak dowodów. Nie opuszczały mnie wszelakie wątpliwości i niepokoiło to, że autor nie przedstawił czytelnikowi całej armii faktów oraz wniosków sformułowanych na ich podstawie, które przecież miał do dyspozycji i których znajomość jest absolutnie konieczna do podjęcia decyzji w omawianej sprawie. Przypomina to zwrócenie się do ławy przysięgłych o werdykt bez postawienia przed nią świadka9.

 

Brak świadectw empirycznych i kiepski styl

Elwina niepokoił nie tylko brak świadectw, które powinny zostać przedstawione czytelnikowi, ale także styl pisania. Inaczej to wyglądało w przypadku wcześniejszej pracy Darwina Journal of Researches10 [Dziennik spostrzeżeń], którą Elwin nazwał „jedną z najbardziej uroczych książek pod względem językowym”. Na temat kolejnej napisał:

Z rozprawą o gatunkach jest zgoła inaczej. Jest napisana bardziej surowym i suchym stylem. Przypisuję to brakowi szczegółów. To one właśnie umożliwiają zrozumienie treści naukowych. Tak więc samo ich pominięcie, które bierze się z filozoficznego charakteru tej pracy, w dużym stopniu utrudnia jego odbiór. Autorowi trudno będzie przekonać jakiegokolwiek czytelnika, ponieważ w sposób niedoskonały i stosunkowo skromny przedstawia swoją teorię11.

Nie wiemy, co Murray sądził o krytycznej recenzji Elwina, ale skoro już zaproponował opublikowanie książki Darwina, uznał, że nie wypada mu się wycofać. Darwin po raz kolejny szukał możliwego wyjścia. Poinformował Murraya, że jeśli po zapoznaniu się z rękopisem uzna, że nie przyniesie on znaczącej sprzedaży, to może zrezygnować z zamiaru druku.

Oczywiście książka Darwina została wydana. Darwin doradził Murrayowi, żeby do każdego egzemplarza dołączył list autorski informujący czytelników, że O powstawaniu gatunków jest tylko streszczeniem i dlatego książka ta nie powinna być postrzegana jako wyczerpujące przedstawienie teorii zawierające wszystkie fakty i świadectwa przemawiające za teorią doboru naturalnego. Wbrew zapewnieniom Darwin nigdy nie przedstawił rozszerzonej wersji.

Cóż to za ironia, że być może najsłynniejszy i najbardziej wpływowy traktat naukowy w świecie zachodnim był postrzegany przez jego autora jedynie jako niedoskonałe streszczenie większego dzieła, które nie ujrzało światła dziennego. Streszczenie to zaś trafiło do druku tylko dzięki nieprawdopodobnemu wręcz zbiegowi okoliczności i na dobrą sprawę wbrew woli autora. Książka O powstawaniu gatunków ma więc wątpliwą wartość naukową. Fakt, że traktuje się ją jako przełomową, jest wyraźnym świadectwem sztucznej i ideologicznej natury całego gmachu teorii ewolucji, który został wzniesiony na jej fundamencie. Nawet Darwin byłby przerażony tym, co świat zrobił ze zwykłego streszczenia, do którego odnosił się z niemal patologiczną ambiwalencją, ponieważ nie mógł zdecydować, czy kiedykolwiek powinno zostać wydane.

Robert F. Shedinger

Oryginał: Darwin’s Reticence: How on Earth Did the Origin of Species Ever Get Published?, „Evolution News & Science Today” 2022, February 10 [dostęp 11 XI 2022].

 

Przekład z języka angielskiego: Adam Rosłan

Źródło zdjęcia: Wikipedia

Ostatnia aktualizacja strony: 11.11.2022

 

Książki tego autora w księgarni Fundacji En Arche:

Robert F. Shedinger, Tajemnica mechanizmów ewolucji. Wielka opowieść biologii darwinowskiej o tryumfie nad religią, tłum. Z. J. Zon, „Perspektywy Nauki”, Fundacja En Arche, Warszawa 2021.

Przypisy

  1. List Charlesa Lyella do Karola Darwina z 1–2 maja 1856 roku, „Darwin Correspondence Project”, University of Cambridge [dostęp 22 X 2022], wyróżnienie w oryginale (przyp. tłum.).
  2. List Karola Darwina do Charlesa Lyella z 3 maja 1856 roku, w: Listy wybrane, red. F. Burkhardt, tłum. T. Opalińska, „Klasycy Nauki”, Prószyński i S-ka, Warszawa 1999, s. 235.
  3. List Karola Darwina do Josepha Hookera z 9 maja 1856 roku, w: Listy wybrane, s. 237 [236–237], wyróżnienie w oryginale (przyp. tłum.).
  4. List Karola Darwina do Josepha Hookera z 11 maja 1856 roku, w: Listy wybrane, s. 238 [237–238], wyróżnienie w oryginale (przyp. tłum.).
  5. List Karola Darwina do Williama Darwina Foxa z 8 czerwca 1856 roku, „Darwin Correspondence Project”, University of Cambridge [dostęp 22 X 2022] (przyp. tłum.).
  6. List Karola Darwina do Asy Graya z 29 listopada 1857 roku, w: Listy wybrane, s. 274 [274–276] (przyp. tłum.).
  7. List Karola Darwina do Symsa Covingtona z 18 maja 1858 roku, „Darwin Correspondence Project”, University of Cambridge [dostęp 22 X 2022] (przyp. tłum.).
  8. List Karola Darwina do Charlesa Lyella z 28 marca 1859 roku, w: Listy wybrane, s. 296–297, wyróżnienie w oryginale (przyp. tłum.).
  9. List Elwina Whitewella do Johna Murraya, „Nineteenth Century Literary Society: The John Murray Publishing Archive” [dostęp 22 X 2022] (przyp. tłum.).
  10. Por. Ch. Darwin, Journal of Researches into the Geology and Natural History of the Various Countries Visited by H.M.S. Beagle, Under the Command of Captain FitzRoy, R.N. From 1832 To 1836, Henry Colburn, London 1839. Wydanie z 1884 roku zostało przetłumaczone na język polski jako: Podróż naturalisty: dziennik spostrzeżeń dotyczących historyi naturalnej i geologii okolic, zwiedzonych podczas podróży naokoło świata na okręcie J.K.M. „Beagle” pod dowództwem kapitana Fitz Roy, tłum. J. Nusbaum, Wydawnictwo Przeglądu Tygodniowego, Warszawa 1887 (przyp. tłum.).
  11. List Elwina Whitewella do Johna Murraya, „Nineteenth Century Literary Society: The John Murray Publishing Archive” [dostęp 22 X 2022] (przyp. tłum.).

Literatura:

  1. Darwin Ch., Journal of Researches into the Geology and Natural History of the Various Countries Visited by H.M.S. Beagle, Under the Command of Captain FitzRoy, R.N. From 1832 To 1836, Henry Colburn, London 1839.
  2. Darwin K, Podróż naturalisty: dziennik spostrzeżeń dotyczących historyi naturalnej i geologii okolic, zwiedzonych podczas podróży naokoło świata na okręcie J.K.M. „Beagle” pod dowództwem kapitana Fitz Roy, tłum. J. Nusbaum, Wydawnictwo Przeglądu Tygodniowego, Warszawa 1887.
  3. List Charlesa Lyella do Karola Darwina z 1–2 maja 1856 roku, „Darwin Correspondence Project”, University of Cambridge [dostęp 22 X 2022].
  4. List Elwina Whitewella do Johna Murraya, „Nineteenth Century Literary Society: The John Murray Publishing Archive” [dostęp 22 X 2022].
  5. List Karola Darwina do Asy Graya z 29 listopada 1857 roku, w: Listy wybrane, red. F. Burkhardt, tłum. T. Opalińska, „Klasycy Nauki”, Prószyński i S-ka, Warszawa 1999, s. 274–276.
  6. List Karola Darwina do Charlesa Lyella z 28 marca 1859 roku, w: Listy wybrane, red. F. Burkhardt, tłum. T. Opalińska, „Klasycy Nauki”, Prószyński i S-ka, Warszawa 1999, s. 296–297.
  7. List Karola Darwina do Charlesa Lyella z 3 maja 1856 roku, w: Listy wybrane, red. F. Burkhardt, tłum. T. Opalińska, „Klasycy Nauki”, Prószyński i S-ka, Warszawa 1999, s. 235.
  8. List Karola Darwina do Josepha Hookera z 9 maja 1856 roku, w: Listy wybrane, red. F. Burkhardt, tłum. T. Opalińska, „Klasycy Nauki”, Prószyński i S-ka, Warszawa 1999, s. 236–237.
  9. List Karola Darwina do Josepha Hookera z 11 maja 1856 roku, w: Listy wybrane, red. F. Burkhardt, tłum. T. Opalińska, „Klasycy Nauki”, Prószyński i S-ka, Warszawa 1999, s. 237–238.
  10. List Karola Darwina do Symsa Covingtona z 18 maja 1858 roku, „Darwin Correspondence Project”, University of Cambridge [dostęp 22 X 2022].
  11. List Karola Darwina do Williama Darwina Foxa z 8 czerwca 1856 roku, „Darwin Correspondence Project”, University of Cambridge [dostęp 22 X 2022].
  12. Listy wybrane, red. F. Burkhardt, tłum. T. Opalińska, „Klasycy Nauki”, Prószyński i S-ka, Warszawa 1999.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *



Najnowsze wpisy

Najczęściej oglądane wpisy

Wybrane tagi