Dziesięć mitów na temat procesu w Dover: #4 „Orzeczenie w procesie w Dover obaliło teorię inteligentnego projektu”, cz. 1Czas czytania: 20 min

Casey Luskin

2021-10-22
Dziesięć mitów na temat procesu w Dover: #4 „Orzeczenie w procesie w Dover obaliło teorię inteligentnego projektu”, cz. 1<span class="wtr-time-wrap after-title">Czas czytania: <span class="wtr-time-number">20</span> min </span>

Od redakcji „Evolution News & Science Today”: Decyzja w sprawie Kitzmiller v. Dover stała się przedmiotem dużego zainteresowania mediów, jak również wielu błędnych interpretacji ze strony prodarwinowskich grup nacisku. W dziesiątą rocznicę zakończenia procesu w Dover, która minęła 20 grudnia 2015 roku, na stronie „Evolution News & Science Today” zaprezentowano serię dziesięciu tekstów obalających powszechne mity na temat tej sprawy.

 

W dniu otwarcia procesu w Dover w 2005 roku pierwszy biegły sądowy ze strony powodów, znany przeciwnik teorii inteligentnego projektu, biolog Kenneth Miller został zapytany: „Czy może Pan podać przykłady zastosowania współczesnej genetyki w teorii ewolucji?”. Zgodnie z jego argumentem, zawartym w dowodzie rzeczowym A, pseudogen ludzkiej beta-globiny jest „uszkodzony”, ponieważ „zawiera szereg błędów molekularnych, przez które gen jest niefunkcjonalny”. Zważywszy na to, że ludzie, szympansy i goryle mają w tym pseudogenie „takie same błędy”, powiedział on sądowi, iż „prowadzi to tylko do jednego wniosku […] że te trzy gatunki mają wspólnego przodka”.

Obecnie wiemy jednak, że to kluczowe dla zeznania Millera twierdzenie jest fałszywe. W artykule opublikowanym w 2013 roku na łamach czasopisma „Genome Biology and Evolution”1 doniesiono, że pseudogen beta-globiny jest funkcjonalny2.

Ludzie mają sześć kopii genu beta-globiny. Pięć z nich tworzy białko beta-globinę, ale w szóstej kopii – pseudogenie – zbyt wcześnie występuje kodon stop, który uniemożliwia translację. Badacze porównali wszystkie sześć genów u ludzi i szympansów i odkryli, że pseudogen beta-globiny wykazuje mniej różnic niż należałoby oczekiwać, gdyby był niefunkcjonalny i gromadził losowe mutacje w stałym tempie. Ta „utrwalona” sekwencja między pseudogenem a funkcjonalnymi wariantami genu wskazuje na to, że pseudogen beta-globiny pełni podlegającą selekcji funkcję, przez co w mniejszej mierze toleruje mutacje. Badacze argumentują, że ten pseudogen funkcjonuje jako włącznik i wyłącznik regulujący ekspresję genów kodujących białko beta-globinę w procesie rozwoju zarodkowego.

Oczywiście Miller zeznawał w 2005 roku i nie można go obwiniać za to, że nie odniósł się do artykułu opublikowanego w roku 2013. Coś nam to jednak uzmysławia: naukowcy zawsze dokonują nowych odkryć, a sprawy sądowe nie mogą rozstrzygać sporów naukowych. Niestety. sędzia John E. Jones III uznał zeznania biegłych sądowych ze strony powodów za ostateczną prawdę odkrytą w ramach nauk ewolucyjnych i zignorował fakt, że już nawet w 2005 roku wiele twierdzeń naukowych przytoczonych w jego orzeczeniu było sprzecznych z danymi empirycznymi.

 

Niewłaściwe przedstawienie koncepcji nieredukowalnej złożoności

W trakcie procesu przychylni teorii inteligentnego projektu biegli sądowi biochemik Michael J. Behe i mikrobiolog Scott Minnich składali zeznanie na temat tego, dlaczego koncepcja nieredukowalnej złożoności stanowi pozytywny argument na rzecz projektu. Sędzia Jones zignorował ich zeznania i przeformułował koncepcję nieredukowalnej złożoności w stanowisko nazwane przez niego „nielogicznym, naciąganym dualizmem”, zgodnie z którym podstawą argumentacji na rzecz projektu jest wyłącznie negowanie darwinowskiej teorii ewolucji:

Argument z nieredukowalnej złożoności, kluczowy dla teorii inteligentnego projektu, postuluje ten sam nielogiczny, naciągany dualizm, który przypieczętował los nauki o stworzeniu w latach osiemdziesiątych XX wieku. […] Koncepcja nieredukowalnej złożoności to negatywna argumentacja przeciwko teorii ewolucji, a sama nieredukowalna złożoność nie dowodzi istnienia projektu. […] Koncepcja nieredukowalnej złożoności nie oferuje pozytywnej naukowej argumentacji na rzecz teorii inteligentnego projektu3.

Jest to absolutnie błędny opis koncepcji nieredukowalnej złożoności i tego, jak argumentujemy na rzecz projektu. Argument na rzecz projektu ma charakter pozytywny. Teoria inteligentnego projektu nie jest wyłącznie argumentacją przeciwko teorii ewolucji. W przedstawionym sędziemu Jonesowi artykule naukowym autorstwa Minnicha i Stephena C. Meyera wyjaśniono, że kiedy wiemy, jak dokładnie powstał jakiś układ nieredukowalnie złożony, zawsze okazuje się, że jego przyczyną jest inteligencja:

Maszyny molekularne przejawiają kluczową oznakę czy cechę charakterystyczną projektu, mianowicie nieredukowalną złożoność. W przypadku każdego układu nieredukowalnie złożonego, którego przyczyna jest znana na podstawie doświadczenia lub obserwacji, okazuje się, że jest on skutkiem inteligentnego projektu bądź inżynierii. […] W każdym innym kontekście momentalnie uznalibyśmy takie układy za wytwory bardzo inteligentnej inżynierii. Chociaż niektórzy mogliby przekonywać, że ten sposób rozumowania to jedynie argument z niewiedzy, my postrzegamy go jako wnioskowanie do najlepszego wyjaśnienia, którego podstawą jest nasza wiedza o zdolnościach przyczyn inteligentnych w porównaniu z możliwościami przyczyn ściśle naturalnych czy materialnych4.

Innymi słowy, struktury nieredukowalnie złożone stanowią pozytywne świadectwo projektu, ponieważ zgodnie z naszym doświadczeniem zawsze pochodzą one od inteligencji. Jak w swoim zeznaniu wyjaśnił Scott Minnich:

Pozytywna argumentacja [na rzecz projektu] polega na tym, że z naszego doświadczenia na temat przyczyn i skutków wiemy, iż kiedy znajdujemy […] układy nieredukowalnie złożone lub systemy gromadzenia i przetwarzania informacji – odpowiada za to inteligencja. […] Jest to wniosek uzyskany zgodnie z zasadą uniformitaryzmu na podstawie wiedzy o przyczynach i skutkach, którą czerpiemy z naszego codziennego […] doświadczenia5.

Skąd sędzia Jones wziął pomysł, że teoria inteligentnego projektu formułuje wyłącznie argumentację negatywną? Podsunął mu go Ken Miller, który zeznał:

Nie doczekałem się jeszcze żadnego wyjaśnienia – zaproponowanego przez któregokolwiek zwolennika teorii inteligentnego projektu – które zasadniczo wskazywałoby pozytywne świadectwa na rzecz projektu. Te świadectwa są natomiast zawsze negatywne, a teoria inteligentnego projektu głosi zasadniczo, że jeśli teoria ewolucji jest niesłuszna, to rozwiązanie stanowi hipoteza projektu6.

Michael Behe bezpośrednio zaprzeczył temu zeznaniu:

Ten argument na rzecz projektu ma charakter w pełni pozytywny. W taki właśnie sposób wykrywamy projekt, kiedy obserwujemy celowe ułożenie części7.

Sędzia Jones najwyraźniej jednak zignorował wypowiedź Behe’ego. Gdy biochemika zapytano o krytykę teorii inteligentnego projektu przez Millera, Behe uznał to za „niewłaściwy opis” i objaśnił swoje spojrzenie na tę sprawę:

Wnioskujemy o projekcie, kiedy widzimy, że części zdają się tworzyć układ realizujący pewien cel. Druga kwestia dotyczy tego, że siła tego wnioskowania – nasza co do niego pewność – ma charakter ilościowy. Im więcej części w układzie i w im bardziej złożony sposób oddziałują one na siebie nawzajem, tym większa nasza pewność co do istnienia projektu8.

Oczywiście to prawda, że koncepcja nieredukowalnej złożoności stanowi również negatywną argumentację przeciwko teorii ewolucji. W istocie koncepcja ta ma szczególny charakter, jest bowiem zarówno negatywnym argumentem przeciwko teorii ewolucji, jak i pozytywnym argumentem na rzecz projektu. Chodzi tu o rzeczywistą, a nie fałszywą dychotomię. Behe dobrze wyjaśnił to w posłowiu do książki Czarna skrzynka Darwina:

[…] dzięki układom nieredukowalnie złożonym, takim jak pułapki na myszy i wici bakteryjne, można sformułować zarówno argument negujący gradualistyczne wyjaśnienia typu darwinowskiego, jak i pozytywny argument na rzecz projektu. Argument negatywny głosi, że takich interaktywnych układów nie da się wyjaśnić za pomocą maleńkich kroków przewidywanych przez darwinizm. Argument pozytywny polega natomiast na tym, że części tych układów sprawiają wrażenie ułożonych dla jakiegoś celu, a przecież właśnie na tej podstawie wykrywamy projekt9.

Sędzia Jones skoncentrował się wyłącznie na negatywnym aspekcie argumentacji. Jednakże bez aspektu pozytywnego nie moglibyśmy wnioskować o projekcie.

 

Błędne twierdzenia o wici bakteryjnej

Na temat wici bakteryjnej sędzia Jones wygłosił wiele błędnych z naukowego punktu widzenia twierdzeń. Według niego:

W przypadku wici bakteryjnej usunięcie jakiejś części może sprawić, że nie będzie funkcjonować ona jako silnik obrotowy. Profesor Behe z definicji wyklucza jednak możliwość, że prekursor wici bakteryjnej nie funkcjonował jako silnik obrotowy, lecz wykonywał jakieś inne zadanie, na przykład był systemem wydzielinowym. […] Definiując nieredukowalną złożoność w ten, a nie inny sposób, profesor Behe usiłuje wykluczyć zjawisko egzaptacji na mocy definicyjnej decyzji i ignoruje liczne świadectwa empiryczne, które obalają jego argumentację10.

Pierwsze zdanie powyższego fragmentu jest prawdziwe, ale pozostała część jest błędna. Po pierwsze, argumentacja Behe’ego nie wyklucza „egzaptacji” ani innych pośrednich ścieżek ewolucyjnych, w których dany układ lub jakaś jego część może ulec kooptacji i uzyskać nową funkcję w procesie ewolucji. W istocie Behe wypowiedział się na temat tego zarzutu w Czarnej skrzynce Darwina:

Jednakże nawet jeżeli dany układ jest nieredukowalnie złożony (a więc nie mógł utworzyć się bezpośrednio ze swojego prekursora), to nie można definitywnie odrzucić możliwości pośredniej, okrężnej drogi jego powstania. W miarę jednak zwiększania się złożoności funkcjonującego układu drastycznie maleje prawdopodobieństwo drogi pośredniej. A im więcej niewyjaśnionych, nieredukowalnie złożonych systemów biologicznych, tym nasza pewność, że spełnione zostało kryterium obalenia teorii Darwina, wzrasta w zawrotnym tempie, dążąc do osiągnięcia dopuszczalnego w nauce maksimum11.

Dalej zauważył on, że te pośrednie ścieżki ewolucyjne nie zdają egzaminu, ponieważ „Ze względu na swoje pierwotne funkcje właściwie nie są one [części] należycie dostosowane do pełnienia żadnej nowej funkcji w innym złożonym układzie”12. Spostrzeżenie to bezpośrednio wskazuje, na czym polega błąd sędziego Jonesa w jego ujęciu koncepcji nieredukowalnej złożoności. Nieredukowalna złożoność odnosi się do funkcjonalności danego zbioru części, nie zaś do funkcji (bądź możliwych funkcji) każdej indywidualnej części. Nawet jeśli jakiś podsystem lub część układu pełni inną funkcję, nie obala to twierdzenia o nieredukowalnej złożoności całego układu ani nie dowodzi jego ewoluowalności. W Czarnej skrzynce Darwina Behe definiuje nieredukowalną złożoność w sposób następujący:

Darwin wiedział, że jego teoria stopniowej ewolucji drogą doboru naturalnego niesie ciężkie brzemię: „Jeśliby można było wykazać, że istnieje jakikolwiek narząd złożony, który nie mógłby być utworzony na drodze licznych, następujących po sobie, drobnych przekształceń – teoria moja musiałaby absolutnie upaść. […]

Jaki rodzaj układu biologicznego nie mógłby powstać drogą „licznych, następujących po sobie, drobnych przekształceń”?

Cóż, mógłby być to układ, który jest nieredukowalnie złożony. Za nieredukowalnie złożony uznaję pojedynczy system składający się z poszczególnych, dobrze dopasowanych, oddziałujących ze sobą części, które biorą udział w pełnieniu podstawowej funkcji układu, a usunięcie jakiejkolwiek z tych części powoduje, że system przestaje sprawnie funkcjonować13.

Według samego Darwina i zgodnie z jego teorią układ musi być funkcjonalny na każdym, najmniejszym nawet etapie swojej ewolucji. Dana część może być przydatna poza układem w jego ostatecznej postaci, ale cały układ i tak natrafiałby na swojej „ścieżce ewolucyjnej” na punkty, w których nie utrzymałby funkcjonalności na drodze „licznych, następujących po sobie, drobnych przekształceń”. Sędzia Jones błędnie więc opisał argumentację Behego. Bardziej szczegółowo wyjaśniłem to w tekście zatytułowanym Do Car Engines Run on Lugnuts? A Response to Ken Miller & Judge Jones’s Straw Tests of Irreducible Complexity for the Bacterial Flagellum [Czy silniki samochodowe działają dzięki nakrętkom do kół? Odpowiedź na pozorne testy twierdzenia o nieredukowalnej złożoności wici bakteryjnej Kena Millera i sędziego Jonesa14.

Sędzia Jones błędnie również twierdzi, że system wydzielinowy (zwany systemem wydzielinowym typu III lub, w skrócie, TTSS – type III secretory system) mógł być prekursorem wici bakteryjnej. Scott Minnich wyjaśnił, że system ten jest bardzo odmienny od wici i ewolucja od TTSS do wici wymagałaby ogromnego skoku w złożoności:

Pytanie: Czy zasadne jest stwierdzenie, że gdyby odkryto, iż system wydzielinowy typu III poprzedzał wić bakteryjną w czasie, to i tak trudno byłoby ustalić, jak ten jeden układ, funkcjonujący jako system wydzielinowy, mógł przekształcić się w odrębny układ, który funkcjonuje jako silnik wici?

Odpowiedź: Tak… przekształcenie nanostrzykawki w silnik obrotowy to ogromny skok15.

Podobnie w swoim tekście dotyczącym procesu w Dover zatytułowanym Rebuttal to Reports by Opposing Expert Witnesses [Odpowiedź na zeznania biegłych sądowych ze strony powodów] William A. Dembski wyjaśnił:

TTSS stanowi co najwyżej jeden z możliwych etapów pośredniej darwinowskiej ścieżki ewolucyjnej prowadzącej do powstania wici bakteryjnej. To jednak nadal nie rozwiązuje problemu ewolucji wici. Potrzebna jest kompletna ścieżka ewolucyjna, a nie tylko możliwa oaza pojawiająca się gdzieś po drodze. Teza przeciwna byłaby równoznaczna z twierdzeniem, że możemy przedostać się piechotą z Los Angeles do Tokio, ponieważ odkryliśmy Hawaje. Od biologów ewolucyjnych powinniśmy oczekiwać znacznie większego wysiłku16.

W gruncie rzeczy naukowcy spoza ruchu inteligentnego projektu stwierdzili, że TTSS nie jest ewolucyjnym prekursorem wici:

W odniesieniu do wici bakteryjnej i TTSS możemy wziąć pod uwagę trzy (i tylko trzy) możliwości. Po pierwsze, TTSS powstał pierwszy. Po drugie, wić powstała pierwsza. Po trzecie, oba układy wyewoluowały ze wspólnego prekursora. Aktualnie mamy zbyt mało informacji, aby móc rozstrzygnąć między tymi możliwościami z całkowitą pewnością. W przypadku oceny argumentów ewolucjonistycznych często jest właśnie tak, że badacz musi polegać na logicznej dedukcji i intuicji. Wedle mojej intuicji i w świetle omówionych powyżej argumentów preferuję drugą możliwość17.

Jednym z faktów przemawiających za poglądem, że wić bakteryjna powstała jako pierwsza, jest to, że układ napędowy był potrzebny bakteriom wcześniej niż TTSS, którego zadaniem jest atakowanie komórek powstałych później niż bakterie. Ponadto wici występują w bardziej różnorodnym zakresie gatunków bakterii niż TTSS. „Zgodnie z najbardziej ekonomicznym wyjaśnieniem TTSS powstał później” – mówi biochemik Howard Ochman z Uniwersytetu Arizony w Tucson18.

Biorąc pod uwagę nieregularny rozkład taksonomiczny TTSS w porównaniu z rozkładem taksonomicznym wici bakteryjnej, która występuje powszechnie w typach bakterii, wyniki wcześniejszych analiz filogenetycznych wskazywały na to, że TTSS wywodzi się od wiciowego prekursora i rozprzestrzenił się wskutek poziomych transferów genów19.

Krótko mówiąc, zgodnie z ich argumentacją TTSS występuje w małym podzbiorze bakterii Gram-ujemnych, które wchodzą w symbiotyczny lub pasożytniczy związek z eukariontami. Ponieważ eukarionty wyewoluowały ponad miliard lat po bakteriach, można więc przypuszczać, że TTSS powstał po pojawieniu się eukariontów. Wici występują jednak u różnych bakterii, a potrzeba chemotaksji i ruchu (to znaczy wykorzystanie wici do poszukiwania pożywienia) poprzedza potrzebę aktywności pasożytniczej. Innymi słowy, zważywszy na wąski rozkład występowania bakterii wyposażonych w TTSS i bardzo szeroki rozkład bakterii mających wici, analiza filogenetyczna wskazuje na to, że wić pojawiła się dużo wcześniej niż TTSS, a nie na odwrót. Nie spodziewajmy się jednak, że ewolucjoniści posłużą się takim normalnym rozumowaniem w próbie odparcia mocnych argumentów teorii inteligentnego projektu.

Powróćmy teraz do pierwszego zdania wypowiedzi sędziego Jonesa, którą przytoczyłem powyżej: „W przypadku wici bakteryjnej usunięcie jakiejś części może sprawić, że nie będzie funkcjonować ona jako silnik obrotowy”. Jest to bardzo ważne stwierdzenie, ponieważ wskazuje ono na to, że w istocie wić bakteryjna jest nieredukowalnie złożona.

Scott Minnich dostarczył bezpośredniego świadectwa na rzecz tej tezy, kiedy zeznawał na temat eksperymentów obejmujących nokautowanie genów, które przeprowadził on w swoim laboratorium na Uniwersytecie Idaho:

Jedna mutacja, jeden znokautowany gen i [bakteria] nie może już pływać. Ponowne dostarczenie genu przywraca zdolność pływania. To samo dzieje się z kolejnym genem. Nokautujemy gen, ponownie dostarczamy dobrą jego kopię i [bakterie] mogą pływać. Z definicji układ ten jest nieredukowalnie złożony. Robimy to z wszystkimi trzydziestoma pięcioma składnikami wici i otrzymujemy taki sam skutek20.

Sędzia Jones zapoznał się więc z zeznaniem wskazującym na to, że wić nie mogła ewoluować stopniowo, czyli w sposób wymagany przez teorię Darwina. Ken Miller oczywiście zeznał, że wić mogła wyewoluować. W porządku. Sędziemu Jonesowi przedstawiono co najwyżej świadectwa dyskutowane przez naukowców, nie zaś świadectwa obalające teorię inteligentnego projektu.

W każdym razie sędzia Jones powielił w swoim orzeczeniu błędy i uprawomocnił fałszywe twierdzenia naukowe. Stwierdził on, że:

Profesor Behe zastosował koncepcję nieredukowalnej złożoności tylko do kilku wybranych układów: (1) wici bakteryjnej; (2) kaskady krzepnięcia krwi oraz (3) systemu immunologicznego. Wbrew zapewnieniom profesora Behego w odniesieniu do tych kilku układów biochemicznych pośród niezliczonej ich liczby w przyrodzie, doktor Miller przedstawił dane empiryczne, zaczerpnięte z recenzowanych publikacji relacjonujących wyniki badań naukowych, które wskazują na to, że układy te naprawdę nie są nieredukowalnie złożone21.

Jednakże w tekście zatytułowanym Whether Intelligent Design is Science: A Response to the Opinion of the Court in Kitzmiller vs Dover Area School District [Czy teoria inteligentnego projektu jest naukowa. Odpowiedź na opinię sądu w sprawie Kitzmiller vs Dover Area School District] Behe napisał:

Pomimo moich protestów sąd po prostu zaakceptował podaną przez Millera fałszywą definicję nieredukowalnej złożoności, zgodnie z którą układ nie jest nieredukowalny, jeśli jedna lub większa liczba jego części może posłużyć do innego celu, i zignorował ścisłe rozróżnienia, które poczyniłem w Czarnej skrzynce Darwina. O częściach układu nieredukowalnie złożonego mówiłem również w zeznaniu podczas posiedzenia sądu. Sąd po prostu bezkrytycznie zaakceptował argumenty pozorne22.

Otóż to. Behe i Minnich obalili twierdzenia Kena Millera dotyczące wici bakteryjnej, ale sędzia Jones zignorował ich zeznania.

Więcej informacji na temat wici bakteryjnej można znaleźć w następujących tekstach:

  • The Bacterial Flagellum: A Motorized Nanomachine [Wić bakteryjna. Zmotoryzowana nanomaszyna]23;
  • Molecular Machines: Experimental Support for the Design Inference [Maszyny molekularne. Eksperymentalne wsparcie dla wnioskowania o projekcie]24;
  • Spinning Tales About the Bacterial Flagellum [Wirujące opowieści o wici bakteryjnej]25;
  • Do Car Engines Run on Lugnuts? A Response to Ken Miller & Judge Jones’s Straw Tests of Irreducible Complexity for the Bacterial Flagellum [Czy silniki samochodowe działają dzięki nakrętkom do kół? Odpowiedź Kenowi Millerowi i sędziemu Jonesowi dotycząca ich pozornych testów koncepcji nieredukowalnej złożoności wici bakteryjnej]26;
  • Responding to Criticisms of Irreducible Complexity of the Bacterial Flagellum from the Australian Broadcasting Network [Odpowiedź na argumenty krytyczne względem tezy o nieredukowalnej złożoności wici bakteryjnej sformułowane przez przedstawicieli Australian Broadcasting Network]27;
  • Michael Behe Hasn’t Been Refuted on the Flagellum [Twierdzenia Michaela Behe’ego na temat wici bakteryjnej nie zostały obalone]28;
  • Genetic Analysis of Coordinate Flagellar and Type III Regulatory Circuits in Pathogenic Bacteria [Genetyczna analiza skoordynowanych regulacyjnych obwodów wiciowych i typu III u patogennych bakterii]29;
  • Molecular Machines in the Cell [Maszyny molekularne w komórce]30.

Casey Luskin

— Koniec części pierwszej —

 

Oryginał: Ten Myths About Dover: #4, “The Dover Ruling Refuted Intelligent Design”, „Evolution News & Science Today” 2015, December 17 [dostęp 22 X 2021].

Przekład z języka angielskiego: Dariusz Sagan

 

Źródło zdjęcia: Pixabay

Ostatnia aktualizacja strony: 22.10.2021

Przypisy

  1. Por. A. Moleirinho et. al., Evolutionary Constraints in the β-Globin Cluster: The Signature of Purifying Selection at the δ-Globin (HBD) Locus and Its Role in Developmental Gene Regulation, „Genome Biology and Evolution” 2013, Vol. 5, No. 3, s. 559–571 [dostęp 8 X 2021] (przyp. tłum.).
  2. Por. C. Luskin, Dover Revisited: With Beta-Globin Pseudogene Now Found to Be Functional, an Icon of the “Junk DNA” Argument Bites the Dust, „Evolution News & Science Today” 2013, April 23 [dostęp 8 X 2021].
  3. Patrz np. J.G. West, D.K. DeWolf, A Comparison of Judge Jones’ Opinion in Kitzmiller v. Dover with Plaintiffs’ Proposed “Findings of Fact and Conclusions of Law”, „Discovery Institute” 2006, December 12, s. 20 [1-34] [dostęp 8 X 2021] (przyp. tłum.).
  4. S.A. Minnich, S.C. Meyer, Genetic Analysis of Coordinate Flagellar and Type III Regulatory Circuits in Pathogenic Bacteria, w: Proceedings of the Second International Conference on Design & Nature, Rhodes, Greece, „WIT Transactions on Ecology and the Environment”, Vol. 73, eds. M.W. Collins, C.A. Brebbia, Wessex Institute of Technology Press, Southampton 2004, s. 302–303 [295–304] [dostęp 8 X 2021].
  5. S.A. Minnich, Kitzmiller v. Dover, Nov. 4th AM Testimony, s. 57.
  6. Kitzmiller v. Dover Area School District Trial transcript: Day 1 (September 26), PM Session, Part 1, „The TalkOrigins Archive” [dostęp 22 X 2021] (przyp. tłum.).
  7. Kitzmiller v. Dover Area School District Trial transcript: Day 10 (October 17), AM Session, Part 2, „The TalkOrigins Archive” [dostęp 22 X 2021] (przyp. tłum.).
  8. Kitzmiller v. Dover Area School District Trial transcript: Day 10 (October 17), AM Session, Part 2.
  9. M.J. Behe, Czarna skrzynka Darwina. Biochemiczne wyzwanie dla ewolucjonizmu, tłum. D. Sagan, „Seria Inteligentny Projekt”, Fundacja En Arche, Warszawa 2020, s. 301 [dostęp 8 X 2021].
  10. Kitzmiller v. Dover Area School District Decision of the Court (Continued), „The TalkOrigins Archive” [dostęp 22 X 2021] (przyp. tłum.).
  11. Behe, Czarna skrzynka Darwina, s. 54–55.
  12. Behe, Czarna skrzynka Darwina, s. 83.
  13. Behe, Czarna skrzynka Darwina, s. 54. Cytat Darwina: K. Darwin, O powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego, czyli o utrzymaniu się doskonalszych ras w walce o byt, tłum. S. Dickstein, J. Nusbaum, Dzieła Wybrane, t. II, „Biblioteka Klasyków Biologii”, Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, Warszawa 1959, s. 183 (przyp. tłum.).
  14. Por. C. Luskin, Do Car Engines Run on Lugnuts? A Response to Ken Miller & Judge Jones’s Straw Tests of Irreducible Complexity for the Bacterial Flagellum, „Discovery Institute” 2006, April 19 [dostęp 9 X 2021].
  15. Minnich, Kitzmiller v. Dover, Nov. 3 Testimony, s. 112.
  16. W.A. Dembski, Rebuttal to Reports by Opposing Expert Witnesses, 2005, May 14 [dostęp 9 X 2021].
  17. M.H. Saier Jr., Evolution of Bacterial Type III Protein Secretion Systems, „Trends in Microbiology” 2004, Vol. 12, No. 3, s. 114–115 [113–115].
  18. D. Jones, Uncovering the Evolution of the Bacterial Flagellum, „New Scientist” 2008, February 13 [dostęp 9 X 2021].
  19. S.S. Abby, E.P.C. Rocha, An Evolutionary Analysis of the Type III Secretion System, w: Journées Ouvertes Biologie, Informatique, Mathématiques, eds. E. Barilliot, C. Froidevaux, E.P.C. Rocha, Institut Pasteur, Paris, 28 juin – 1er juillet 2011, s. 170 [169–170] [dostęp 9 X 2021].
  20. S.A. Minnich, Kitzmiller v. Dover, Testimony, Day 20, PM Session, s. 107–108.
  21. Kitzmiller v. Dover Area School District. Decision of the Court (Continued) (przyp. tłum.).
  22. M.J. Behe, Whether Intelligent Design is Science: A Response to the Opinion of the Court in Kitzmiller vs Dover Area School District, „Discovery Institute” [dostęp 9 X 2021].
  23. Por. J. McLatchie, The Bacterial Flagellum: A Motorized Nanomachine, September 2012 [dostęp 9 X 2021].
  24. Por. M.J. Behe, Molecular Machines: Experimental Support for the Design Inference, „Cosmic Pursuit” 1998, March 1 [dostęp 9 X 2021].
  25. Por. C. Luskin, Spinning Tales About the Bacterial Flagellum, „Evolution News & Science Today” 2010, January 21 [dostęp 9 X 2021].
  26. Por. Luskin, Do Car Engines Run on Lugnuts?.
  27. Por. C. Luskin, Responding to Criticisms of Irreducible Complexity of the Bacterial Flagellum from the Australian Broadcasting Network, „Discovery Institute” 2015, July 24 [dostęp 9 X 2021].
  28. Por. J. McLatchie, Michael Behe Hasn’t Been Refuted on the Flagellum, „Evolution News & Science Today” 2011, March 15 [dostęp 9 X 2021].
  29. Por. Minnich, Meyer, Genetic Analysis of Coordinate Flagellar and Type III Regulatory Circuits in Pathogenic Bacteria.
  30. Por. C. Luskin, Molecular Machines in the Cell, „Discovery Institute” 2010, June 11 [dostęp 9 X 2021].

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *



Najnowsze wpisy

Najczęściej oglądane wpisy

Wybrane tagi